„Oto moja Biblia; jestem tym, kim w niej powiedziane, że jestem. Posiadam to, co w niej powiedziane, że posiadam. Mogę to, co w niej powiedziane, że mogę. I teraz śmiało ogłaszam: Mój umysł jest gotowy, moje serce otwarte, aby przyjąć nieskalane, niezmienne, wiecznie żywe nasienie Bożego Słowa. Ono zmieni moje życie na zawsze, na zawsze, na zawsze!” (Olga Golikowa)
Wiele z tego, co popiera lewica polityczna, ma charakter satanistyczny. Niektórzy się z tym zgadzają, inni są obrażeni takim komentarzem. Niektórzy go nienawidzą. Inni są zdezorientowani. Tak prowokacyjną i złożoną myśl należy szerzej omówić.
Aborcja jest szatańska. Lewica postrzega aborcję jako centralną ideę w swoim programie politycznym. Jako chrześcijanin wierzę, że Bóg sprzeciwia się aborcji. Seks poza małżeństwem jest grzechem zakorzenionym w satanizmie. Mój problem z lewicą polega na jej dążeniu do przedefiniowania każdej formy grzechu jako naturalnego pragnienia, które nie powinniśmy kontrolować. „Rób, co chcesz” to niewypowiedziany, nadrzędny temat postępowej polityki. „Rób, co chcesz” jest podstawową zasadą okultystycznej praktyki Thelemy ustanowionej przez angielskiego pisarza Aleistera Crowleya, satanistę. „Czyń, co chcesz” oznacza dla nich poszukiwanie i podążanie swoją „prawdziwą” ścieżką i wolą.
To prowadzi do skrajności. Jeśli urodziłeś się biologicznym mężczyzną, ale czujesz się kobietą, postępuj jak kobieta. „Kiedy mówisz, że możesz zmienić swoją płeć, mówisz, że jesteś Bogiem, a to jest satanistyczne” – powiedział w jednej ze swoich telewizyjnych audycji T. Carlson.
Obżarstwo jest szatańskie. Wiele ludzi zmaga się z obżarstwem. Niezdrowe nawyki żywieniowe są formą grzechu. Nie popieram obżarstwa. Jednak – zwłaszcza amerykańska – lewica formalnie próbuje normalizować otyłość. Popularna w USA piosenkarka Lizzo nie jest ani zdrowa, ani seksowna, ani zadowolona ze swojej wagi. Nie piszę tego, żeby zawstydzić ją lub kogokolwiek. Piszę prawdę. Amerykańskie nawyki żywieniowe są szatańskie.
Marksizm jest satanistyczny. Nie musisz akceptować mojej interpretacji marksizmu. Czytaj sam słowa i filozofię Karola Marksa. Niemiecki filozof twierdził, że „religia jest opium ludu”. W swoim Manifeście Komunistycznym Marks zaatakował chrześcijaństwo, pisząc: „Społeczne zasady chrześcijaństwa głoszą, że wszystkie nikczemne czyny ciemiężców są albo sprawiedliwą karą za grzech pierworodny i inne

grzechy, albo próbami, które Pan w swojej nieskończonej mądrości przeznacza dla odkupionych”. Wspominam Marksa i jego ideologię polityczną, ponieważ założyciele Black Lives Matter są samozwańczymi, wyszkolonymi marksistami. Deklarowany przez BLM cel zniszczenia tradycyjnej struktury rodzinnej cywilizacji zachodniej jest obrazą Boga. Tradycyjna rodzina została zaczerpnięta prosto z Biblii. Marksizm, komunizm i socjalizm sprzeciwiają się religii w ogóle, a chrześcijaństwu w szczególności.
Media korporacyjne są szatańskie. Poleganie na fałszywych narracjach sprawia, że jest idealnym towarzyszem niegodziwości. Szatan sprzeciwia się prawdzie. Używa oszustwa, by wzniecać podziały i chaos. Czy nazywam poszczególnych dziennikarzy, reporterów, ekspertów, nadawców szatańskimi? Nie. Mówię, że pracują w systemie, który celowo oszukuje społeczeństwo i oni o tym dobrze wiedzą.
Black Lives Matter to doskonały przykład. Wszyscy wiedzą, że policja nie przeprowadza systematycznie i/lub losowo egzekucji czarnych mężczyzn. Surowe dane ostatecznie obalają śmieszną propagandę. Średnio policja zabija rocznie niewielką liczbę obywateli USA, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, jak ciężko tu jesteśmy uzbrojeni. Policja zabija około 1100 osób rocznie. Około 450 z tych ofiar jest białych, a około 250 z nich jest czarnych. Liczba ofiar, które były nieuzbrojone i nie stanowiły zagrożenia, jest znikoma. Ale media głównego nurtu w ostatniej dekadzie usilnie nam wmawiają, że każde zatrzymanie przez policjanta na drodze czy autostradzie jest dla czarnoskórych momentem walki na śmierć lub życie. Opierając się na relacjach w mediach, można by pomyśleć, że czarni ludzie uciekają w panice za każdym razem, gdy widzą funkcjonariusza policji. To wszystko kłamstwo. BLM to obłąkana grupa teorii spiskowych, której media używają do ocen i kliknięć, a kilkoro z ich liderów w ciągu zaledwie kilkunastu miesięcy stało się milionerami. Współpracując z mediami korporacyjnymi, lewica polityczna wykorzystuje BLM i czarne gwiazdy do promowania strachu, podziałów rasowych i przynależności politycznej. Zamiast debatować nad ideami, lewica oczernia swoich przeciwników zarzutami rasizmu, które są wspierane przez fałszywe narracje popularyzowane w mediach korporacyjnych.
Biblia dość jasno mówi na temat strachu. Istnieje niezliczona ilość wersetów ostrzegających wierzących, by nie dali się kontrolować ani manipulować przez strach. Popularny werset biblijny o strachu brzmi: „Albowiem Bóg nie dał nam ducha bojaźni, ale mocy i miłości i zdrowego umysłu”. (2 Tymoteusza 1:7) Być może ważniejsze niż unikanie strachu jest Boże pragnienie, abyśmy szukali prawdy i podążali za nią, gdziekolwiek ona prowadzi. To otwarta wrogość wobec prawdy ujawnia satanistyczne skłonności lewicy. Tylko lewica zaprzecza, jakoby załamanie struktury rodzinnej było sednem problemów, z jakimi boryka się zwłaszcza czarna Ameryka. Tylko amerykańska lewica wierzy, że powstrzymanie niewłaściwego postępowania policji z podejrzanymi o stawianie oporu czarnymi powinno być ważniejszym priorytetem niż przywrócenie czarnej rodziny. Kłamstwo BLM ma satanistyczne korzenie i skutki. Wiele z tego, co popiera lewica polityczna, ma charakter satanistyczny. Jednak jest praktycznie niemożliwe żądać, by lewica uznawała i żałowała za swoje grzechy. To jest jeszcze jeden znak odstępstwa całych społeczeństw od podstawowych, zdrowych zasad porządku społecznego świata zarejestrowanych na kartach Pisma Świętego.
Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu jest prawdziwym drogowskazem wskazującym jednoznacznie na osobę Chrystusa oraz potwierdzającym kończący się Eon Łaski (2000 lat). Ten Czas Łaski absolutnie się kończy. Czas, w którym można uporządkować swoje osobiste życie w stosunku do Boga. Proces ten następuje przez przyjęcie jednorazowej ofiary Jezusa Chrystusa, poprzez którego śmierć i zmartwychwstanie dostępujemy odkupienia, odnowienia i uświęcenia. W ten sposób stajemy się nowo narodzonymi (z Ducha) dziećmi Żywego Boga.
Cztery razy w Piśmie Świętym jest Boży nakaz: „Świętymi bądźcie, bo Ja Jestem Święty…”. Trzy razy jest to w Starym Testamencie w odniesieniu do narodu Izraela. (Ks. Kapłańska 11:44, 11:45 oraz 20:7) Czwarty raz adresatem są wszyscy wierzący w Jezusa Chrystusa. Jest to zapisane w Nowym Testamencie Pisma Świętego w 1-ym Liście Piotra 1:14-16, cytuję z Biblii Tysiąclecia: „[Bądźcie] jak posłuszne dzieci. Nie stosujcie się do waszych dawniejszych żądz, gdy byliście nieświadomi, ale w całym postępowaniu stańcie się wy również świętymi na wzór Świętego, który was powołał, gdyż jest napisane: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty.” Ten nakaz dotyczy nie tylko papieża czy innych liderów religijnych, ale jest nakazem dla każdego człowieka wierzącego Chrystusowi. Codzienne uświęcanie jest procesem, w którym głównymi narzędziami są:
1. czytanie Pisma Świętego, a więc czytaj codziennie oraz
2. osobista rozmowa z Bogiem poprzez indywidualną modlitwę, a więc rozmawiaj z Bogiem.
Dzisiaj możesz mieć pewność, dokąd zmierzasz i czego oczekujesz. A wszyscy oczekują (z bojaźnią lub z radością) przyjścia Króla Królów i Pana Panów, Jezusa Chrystusa, który powiedział: „Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem”. (Ew. Jana 14:1-3) Dlatego na podstawie tych słów Jezusa i wielu innych potwierdzających proroctw Starego i Nowego Testamentu Pisma Świętego oczekujemy porwania kościoła, które może nastąpić w każdej chwili. Jezus obiecał powrócić i zabrać w mgnieniu oka swój kościół. Miłujący Bóg ma również powód, by „porwać kościół”: „Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić [powtarzam], abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym”. (Ew. Łukasza 21:36) Dlatego nawrócenie do Boga, narodzenie z Ducha, odnowienie umysłu jest tak ważne. Zgodnie z Pismem Świętym wiele z wierzących nie będzie przechodzić przez piekło Wielkiego Ucisku. W Czasach Ostatecznych, w obecnych czasach jest to największa nadzieja wielu Chrześcijan…