„Oto moja Biblia; jestem tym, kim w niej powiedziane, że jestem. Posiadam to, co w niej powiedziane, że posiadam. Mogę to, co w niej powiedziane, że mogę. I teraz śmiało ogłaszam: Mój umysł jest gotowy, moje serce otwarte, aby przyjąć nieskalane, niezmienne, wiecznie żywe nasienie Bożego Słowa. Ono zmieni moje życie na zawsze, na zawsze, na zawsze!” (Olga Golikowa)
Jedną z podstawowych zasad socjalistów, komunistów, faszystów i globalistów jest: „Żaden kryzys nie może być zmarnowany”, lub w innej formie: „Każdy kryzys musi być wykorzystany”. Jednak zanim kryzys może być wykorzystany przez te zdegenerowane grupy ludzkości, musi być najpierw stworzony. Oczywiście są i kryzysy naturalne (wulkan, trzęsienie ziemi), ale nawet i te naturalne zjawiska można w specyficznych warunkach przyśpieszyć/wywołać za pomocą istniejących militarnych technologii.
W innej płaszczyźnie (socjoekonomicznej) stworzenie jakiegokolwiek kryzysu jest znacznie łatwiejsze. W ostatnich miesiącach jest to widoczne na każdym kroku w różnych częściach świata. I nie chodzi tylko o wszczęcie wojny (bieżąca wojna między Rosją i Ukrainą jest wywołana i w dalszym ciągu podsycana przez globalistów całego świata – ten wątek wymaga osobnego komentarza).
Zaledwie 12-14 miesięcy temu ceny paliwa w USA były w granicach $1.50-1.60 za galon. Kilka miesięcy temu w prywatnych rozmowach argumentowałem, że w lecie 2022 r. Amerykanie będą płacić powyżej $10.00 za galon. Do lata zostało kilka miesięcy, a w USA ceny benzyny w niektórych regionach są znacznie powyżej $7.00 za galon (przeciętna całego kraju jest blisko $5.00 za galon). Jest to wzrost powyżej 310% od czasów, gdy rządził prawdziwy patriota, D. Trump. Jest to również kryzys wywołany zarządzeniami na długo przed

wojną na Ukrainie przez amerykańskich polityków obecnie rządzących w tym kraju. Polityka ekonomiczna bieżącej administracji J. Bidena polega na niszczeniu wewnętrznej gospodarki kraju (wstrzymana budowa rurociągu z Kanady, wstrzymane wszystkie dzierżawy wydobycia ropy i gazu ziemnego wewnątrz USA sprzedane w ubiegłych latach przez amerykański rząd prywatnym korporacjom) oraz uzależniania USA od zagranicznych źródeł energii. W wielkim skrócie fatwa Bidena przeciwko paliwom kopalnym jest realizowana następująco: mimo że firmy naftowe mają dzierżawy, regulacyjna ośmiornica, w tym FERC, Departament Energii, Departament Spraw Wewnętrznych, EPA, SEC i Bank Rezerw Federalnych, nie zapewnią lub wręcz uniemożliwiają pozwolenia eksploatacji, budowę rurociągów oraz finansowanie tych projektów. To klasyczny serek w łapce na myszy. Jeśli chodzi o produkcję energii, administracja nadal forsuje politykę, która udaremnia przyszłe poszukiwania, produkcję, dystrybucję i inwestycje ropy naftowej, węgla i gazu ziemnego. Z drugiej strony zdrajcy rządzący w Białym Domu negocjują po cichu nie tylko z komunistycznymi krajami (Rosja, Wenezuela) na dostawy produktów energetycznych do USA, ale nawet usiłują obchodzić narzucone ograniczenia i sankcje na Iran i kupować te produkty od najbardziej wrogiego muzułmańskiego kraju(!) na świecie. Przynajmniej tak sugeruje J. Psaki w jednej z konferencji prasowych.
W tym samym czasie J. Biden i banda jego popleczników rozbraja Amerykę (potencjalna Zdrada Państwa, ang. Treason) między innymi poprzez zmniejszenie militarnych rezerw paliwa o 180 mil baryłek lub inaczej o ponad 32% ( z obecnej ilości około 560 mil baryłek do 380 milionów baryłek). Celowe zawyżanie cen paliw ma na celu przymuszenie amerykańskiej populacji do masowego kupowania elektrycznych samochodów. Typowy elektryczny samochód kosztuje około $80,000.00. Przeciętny użytkownik będzie płacić ponad $560.00 miesięczne spłaty. J. Biden twierdzi, że ten użytkownik zaoszczędzi $80.00 na kosztach paliwa. I to ma być rozwiązanie dla przeciętnej rodziny w USA (deficyt -$480.00 miesięcznie) stworzonego przez J. Bidena problemu paliwowego, który w czasie kampanii wyborczej powiedział: „Spójrz mi w oczy: gwarantuję, że skończymy z naturalnymi, kopalnymi paliwami”.
Agencja Ochrony Środowiska (EPA) i Departament Transportu finalizują normy oszczędności paliwa dla samochodów i ciężkich ciężarówek, które są tak rygorystyczne, że prawie niemożliwe jest spełnienie wymagań przez konwencjonalny pojazd benzynowy lub wysokoprężny do końca dekady. Mniej oczywiste są dziesiątki przepisów, które zwiększą koszty produktów energochłonnych codziennego użytku, takich jak kuchenki i piekarniki, pralki i suszarki, podgrzewacze wody, żarówki, wentylatory sufitowe, osuszacze, zmywarki, kuchenki mikrofalowe i piece. To właśnie administracja nazywa „innowacją” i „wyborem konsumenckim”.
Dyrektywy i zarządzenia Białego Domu spowodowały gwałtowny wzrost inflacji, jakiej Amerykanie nie widzieli od ponad 40 lat. Jest ona powodem dodatkowych kosztów utrzymania przeciętnego domostwa o ponad $433.00 miesięcznie ($5200.00 rocznie). Dla 64% populacji tego kraju jest to równoznaczne z brakami zaspokojenia podstawowych potrzeb (żywność, dach nad głową, transport) co czwarty tydzień w miesiącu. Administracja J. Bidena usiłuje sprzedawać litanię wymówek za stale pogarszający się stan ekonomiczny kraju i zrzucać winę na: „plan-demię” koronawirusa, chciwość prywatnego biznesu oraz inwazji W. Putina na Ukrainę”. Prezydent największej na świecie korporacji finansowej BlackRock, R. Kapito stwierdził, że to tylko początek i: „obecna generacja po raz pierwszy w życiu zobaczy puste półki w [amerykańskich ] sklepach”.
B. Dudley, były prezydent Federalnego Banku Rezerw w Nowym Jorku stwierdził, że: „recesja jest nieunikniona”. Według tego bankiera: „…jeśli Bank Federalny zechce kontrolować inflację, bank będzie musiał zwiększyć bezrobocie, a w ten sposób rozpocząć recesję”. Jednak globaliści wcale nie zamierzają uniknąć znacznie większej inflacji (następny kryzys), za pomocą której jest znacznie łatwiej zmiażdżyć i kontrolować populację kraju oraz realizować plany Nowego Porządku Świata, włącznie z ponad 80% depopulacją naszej cywilizacji.
Kryzysy oraz wynikające z nich wojny i pogłoski o wojnach (Ew. Mateusza 24:6-7) były przepowiedziane i zarejestrowane na piśmie tysiące lat temu i te dokumenty są dla każdej osoby dostępne w tekście Pisma Świętego. Czas Łaski, który to samo Pismo Święte opisuje, absolutnie się kończy. Czas, w którym można uporządkować swoje osobiste życie w stosunku do Boga. Proces ten następuje przez przyjęcie jednorazowej ofiary Jezusa Chrystusa, poprzez którego śmierć i zmartwychwstanie dostępujemy odkupienia, odnowienia i uświęcenia. W ten sposób stajemy się nowo narodzonymi (z Ducha) dziećmi Żywego Boga.
Cztery razy w Piśmie Świętym jest Boży nakaz: „Świętymi bądźcie, bo Ja Jestem Święty…”. Trzy razy jest to w Starym Testamencie w odniesieniu do narodu Izraela. (Ks. Kapłańska 11:44, 11:45 oraz 20:7) Czwarty raz adresatem są wszyscy wierzący w Jezusa Chrystusa. Jest to zapisane w Nowym Testamencie Pisma Świętego w 1 Liście Piotra 1:14-16, cytuję z Biblii Tysiąclecia: „[Bądźcie] jak posłuszne dzieci. Nie stosujcie się do waszych dawniejszych żądz, gdy byliście nieświadomi, ale w całym postępowaniu stańcie się wy również świętymi na wzór Świętego, który was powołał, gdyż jest napisane: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty.” Ten nakaz dotyczy nie tylko papieża czy innych liderów religijnych, ale jest nakazem dla każdego człowieka wierzącego Chrystusowi. Codzienne uświęcanie jest procesem, w którym głównymi narzędziami są:
1. czytanie Pisma Świętego, a więc czytaj codziennie oraz
2. osobista rozmowa z Bogiem poprzez indywidualną modlitwę, a więc rozmawiaj z Bogiem.
Dzisiaj możesz mieć pewność, dokąd zmierzasz i czego oczekujesz. A wszyscy oczekują (z bojaźnią lub z radością) przyjścia Króla Królów i Pana Panów, Jezusa Chrystusa, który powiedział: „Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem”. (Ew. Jana 14:1-3) Dlatego na podstawie tych słów Jezusa i wielu innych potwierdzających proroctw Starego i Nowego Testamentu Pisma Świętego oczekujemy porwania kościoła, które może nastąpić w każdej chwili. Jezus obiecał powrócić i zabrać w mgnieniu oka swój kościół. Miłujący Bóg ma również powód, by „porwać kościół”: „Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić i stanąć przed Synem Człowieczym”. (Ew. Łukasza 21:36) Dlatego nawrócenie do Boga, narodzenie z Ducha, odnowienie umysłu jest tak ważne. Zgodnie z Pismem Świętym wiele z wierzących nie będzie przechodzić przez piekło Wielkiego Ucisku. W Czasach Ostatecznych, w obecnych czasach jest to największa nadzieja wielu Chrześcijan…