W celu zrozumienia, co Pismo Święte mówi o Czasach Ostatecznych, należy usystematyzować kilka podstawowych zagadnień powiązanych z tym okresem:
1. Kolejność najważniejszych wydarzeń Czasów Ostatecznych,
2. Przeznaczenie trzech odrębnych grup ludzkości,
3. Cel i okres trwania Wielkiego Ucisku,
4. Cel pochwycenia/porwania Kościoła,
5. Okoliczności powtórnego przyjścia Jezusa,
6. Cel i okres trwania Tysiącletniego Królestwa (Milenium), oraz
7. Wieczność.
Nie ma na świecie człowieka, który by w nic nie wierzył. Nawet ateizm jest formą wiary. Prawdziwi ateiści muszą mieć naprawdę silną wiarę, by wierzyć wbrew oczywistym i niezbitym faktom wskazującym, że musi istnieć Twórca całej naszej czterowymiarowej rzeczywistości (długość, szerokość, wysokość oraz czas) i wszystkiego, co ją wypełnia. Na świecie istnieje około 4300 religii. Tylko dwie religie mają więcej niż miliard wyznawców: Islam (1.5 miliarda) i Chrześcijaństwo (2 miliardy). Jednak tylko jedna z nich jest prawdziwa. Zgodnie z raportem Centrum Studiów Globalnych Chrześcijaństwa (SCGC) wewnątrz Chrześcijaństwa istnieje około 41 000 wyznań i denominacji w trzech podstawowych segmentach: Kościół Wschodnio-Ortodoksyjny, Katolicyzm oraz Protestantyzm.
Jednakże żaden człowiek, który stanie wcześniej czy później przed Chrystusem, nie będzie usprawiedliwiony z powodu przynależności religijnej ani innych czynników. Jedynym Bożym standardem jest personalna reakcja/decyzja na wezwanie: „Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych – otrzymasz zbawienie”. (List do Rzymian 10:9) Jest to tragedia, że miliony Chrześcijan nigdy nie doszli nawet do tego punktu w życiu. Formalne systemy religijne nie wiodą w tym kierunku. Jedynym narzędziem, kluczem do osobistej więzi – przyjaźni z Bogiem jest Słowo Boże; Pismo Święte. Świadome wyznanie, Że Jezus jest Panem oraz wiara, że Bóg Go wskrzesił z martwych, jest podstawowym, pierwszym oraz decydującym krokiem we właściwym kierunku. Tak następuje nawrócenie, nowo narodzenie z Ducha. W dalszym ciągu, jeśli ktoś zapyta przeciętnego, zwłaszcza nominalnego Chrześcijanina: po co to wszystko, jaki jest cel twej wiary, twego nawrócenia? Najbardziej częstą odpowiedzią jest: by uniknąć piekła. To jest negatywna strona całej rzeczywistości. Pozytywną stroną jest: by służyć Bogu, by być z Bogiem, by żyć na ziemi i żyć wiecznie w przyjaźni z Bogiem. Czytanie Pisma Świętego jest jedynym narzędziem, które wiedzie bezpośrednio do Boga.
Obserwując różne kościoły w USA zdaje się, że niewiele Chrześcijan oczekuje ostatecznego celu wiary: porwania Kościoła. Apostoł Paweł wyjaśnia: „Ponieważ oni sami opowiadają o nas, jakie było nasze przybycie do was i jak nawróciliście się od bożków do Boga, aby służyć żywemu i prawdziwemu Bogu; i oczekiwać z niebios Jego Syna, którego wskrzesił z martwych. Jezusa, który nas wyrwał od nadchodzącego gniewu”. (1 List do Tesaloniczan 2:9-10) Greckie słowo „από” (apó) tłumaczymy krótko “od”. W tym cytacie oznacza ono: zachować podmiot (zachować „nas”) od czasu, miejsca oraz od jakiegokolwiek związku i jakichkolwiek skutków wydarzenia, które ten cytat dotyczy. Werset ten nie jest jedyny. Jest on jednym z wielu, które jednoznacznie wyjaśniają nam główny cel porwania Kościoła. Jest nim ochrona Kościoła-Oblubienicy Chrystusa od gniewu Boga, który będzie wylany na całą ziemię, zgodnie z opisem w Apokalipsie Jana: „I ujrzałem: gdy otworzył pieczęć szóstą, stało się wielkie trzęsienie ziemi i słońce stało się czarne jak włosienny wór, a cały księżyc stał się jak krew. I gwiazdy spadły z nieba na ziemię, podobnie jak drzewo figowe wstrząsane silnym wiatrem zrzuca na ziemię swe niedojrzałe owoce. Niebo zostało usunięte jak księga, którą się zwija, a każda góra i wyspa z miejsc swych poruszone. A królowie ziemscy, wielmoże i wodzowie, bogacze i możni, i każdy niewolnik, i wolny ukryli się do jaskiń i górskich skał. I mówią do gór i do skał: ‘Padnijcie na nas i zakryjcie nas przed obliczem Zasiadającego na tronie i przed gniewem Baranka, bo nadszedł Wielki Dzień Jego gniewu, a któż zdoła się ostać’”. (Apokalipsa Jana 6:12-17)
Jest niezmiernie ciekawe, że tekst Apokalipsy Jana mówi o Kościele w odniesieniu do jego historii w pierwszych trzech rozdziałach. Kościół Chrystusa został raz na zawsze oczyszczony przez krzyż, dlatego nie potrzebuje już ani kary, ani oczyszczenia. Dlatego Chrześcijanie nie muszą przechodzić przez Wielki Ucisk. Jeżeli wierzą oni w skończone dzieło krzyża Jezusa Chrystusa, to jest niepodważalną prawdą, że będą wybawieni od sądu Wielkiego Ucisku i nie muszą być przezeń oczyszczani. Dlatego Kościół Chrystusa będzie porwany. W czasie krótszym niż mgnienie oka miliony ludzi na świecie zniknie w jednym momencie. W jednym regionie będzie to w nocy, w innym w środku dnia zgodnie z opisem w Ew. Marka: „Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem”. (Ew. Marka 13:35)
Gdyby Kościół Chrystusowy miał być przeprowadzony przez tragiczne dla ludzkości wydarzenia Wielkiego Ucisku, wyglądałoby to, jakby Oblubieniec (Chrystus) próbował obić i posiniaczyć Oblubienicę (Chrześcijan), zanim wezwie ją (porwie) na Wesele Baranka. W takiej filozofii, w takiej teologii brakuje rozwagi i logiki. Oczyszczony krwią Baranka (Oblubieńca) Kościół nie może więc być na ziemi w czasie Wielkiego Ucisku. Zostanie on porwany (na Wesele Baranka), zanim wypełnią się te wydarzenia Czasów Ostatecznych zarejestrowane w rozdziałach 4-19 Apokalipsy Jana. I to jest największa nadzieja wielu Chrześcijan. To jest główny powód i cel naszego nawrócenia, naszej wiary. Jezus jednoznacznie stwierdził, że ani dnia, ani godziny nikt nie zna, gdy nastąpi Powtórne Jego Przyjście, poza Bogiem-Ojcem. Z drugiej strony Jezus nie miał cierpliwości do liderów religijnych, Faryzeuszy i Saduceuszy, którym zarzucał, że nie potrafią: „…rozpoznać znamion czasów” (Ew. Mateusza 16:1-4). Nadchodzi dzień, w którym specyficzne pokolenie ucieknie przed śmiercią. Za życia zostanie „porwane” zgodnie z tekstem 1 Listu Do Tesaloniczan 4:13-18 i 5:1-11.
Są nauczyciele i teolodzy, którzy twierdzą, że Jezus nie nauczał nigdy o porwaniu. W istocie, w swych publicznych wystąpieniach, w argumentach z religijnymi liderami (Saduceuszami i Faryzeuszami) nigdy ta obietnica nie została nawet wspomniana. Jednak w prywatnej rozmowie dotyczącej Czasów Ostatecznych oraz Jego powtórnego przyjścia Jezus jednoznacznie stwierdził: „Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem”. (Ew. Jana 14:1-3) Słowa: „zabiorę was” nie wskazują, że Kościół będzie mieć jakikolwiek wpływ lub będzie mieć prawo wyboru, czy decyzji w tej sprawie. Było to oznajmione uczniom Chrystusa, niezależnie od ryzyka, że Szatan i jego poplecznicy (władcy tego świata) mogli nie dopuścić do Jego ukrzyżowania. Apostoł Paweł pisze: „Lecz głosimy mądrość Boga w tajemnicy – zakrytą mądrość, którą przed wiekami Bóg przeznaczył ku naszej chwale – której nie poznał żaden z władców tego świata. Gdyby ją bowiem poznali, nigdy by nie ukrzyżowali Pana chwały. Lecz głosimy, jak jest napisane: ‘Czego oko nie widziało ani ucho nie słyszało, ani nie wstąpiło do serca człowieka, to przygotował Bóg tym, którzy Go miłują”. (1 List Do Koryntian 2:7-9)
Około 20 lat po zmartwychwstaniu Chrystusa, z inspiracji Ducha Świętego apostoł Paweł napisał: „Oto wam mówimy przez Słowo Pana, że my, którzy pozostaniemy żywi do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli. Gdyż sam Pan z okrzykiem; z głosem archanioła i dźwiękiem trąby Bożej zstąpi z Nieba, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my, którzy pozostaniemy [w tym momencie] żywi, razem z nimi będziemy porwani w obłoki, w powietrze na spotkanie Pana i tak zawsze będziemy z Panem”. (1 List Do Tesaloniczan 4:15-17) Krótko mówiąc, prywatna tajemnica przekazana przez Jezusa swoim uczniom została ujawniona i rozpowszechniona w celu zbudowania i wsparcia nadziei całego Kościoła. Co więcej, zostały ujawnione detale tego wydarzenia. Apostoł Paweł dodaje: „Gdyż Bóg nie przeznaczył nas na gniew, lecz abyśmy otrzymali zbawienie przez naszego Pana, Jezusa Chrystusa”. (1 List Do Tesaloniczan 5:9)
W innym liście apostoł Paweł pisze: „Zapewniam was, bracia, że ciało i krew nie mogą posiąść królestwa Bożego, i że to, co zniszczalne, nie może mieć dziedzictwa w tym, co niezniszczalne. Oto ogłaszam wam tajemnicę: nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy będziemy odmienieni. W jednym momencie, w mgnieniu oka, na dźwięk ostatniej trąby – zabrzmi bowiem trąba – umarli powstaną nienaruszeni, a my będziemy odmienieni. Trzeba, ażeby to, co zniszczalne, przyodziało się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodziało się w nieśmiertelność. A kiedy już to, co zniszczalne, przyodzieje się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność, wtedy sprawdzą się słowa, które zostały napisane: Zwycięstwo pochłonęło śmierć”. (1 List Do Koryntian 15:50-54)
Szatan miał swego kreta wśród apostołów (Judasz). Ani Judasz, ani religijni liderzy Świątyni Jerozolimskiej, ani formalni zarządcy Ziemi Obiecanej i Jerozolimy (namiestnicy i gubernatorzy Rzymu), ani Szatan nie mogli rozwiązać tej tajemnicy. Prorok Izajasz wyjaśnia to zjawisko następująco: „Słuchajcie pilnie, lecz bez zrozumienia, patrzcie uważnie, lecz bez rozeznania! [Bóg] zaślepił ich oczy i twardym uczynił ich serce, żeby nie widzieli oczami oraz nie poznali sercem i nie nawrócili się…”. (Ks. Izajasza 6:9-10)
Przez tysiąclecia Szatan nie był w stanie pojąć tego planu, mimo że w historii Starego testamentu były co najmniej dwie aluzje do (fizycznego) porwania Kościoła:
1. Syn Jareda, przyjaciel Boga, Enoch, został (fizycznie) porwany tuż przed potopem: „Ogólna liczba lat życia Henocha: trzysta sześćdziesiąt pięć. Żył więc Henoch w przyjaźni z Bogiem, a następnie znikł, bo zabrał go Bóg”. (Ks. Rodzaju 5:23-24)
2. Bratanek Abrahama, Lot również był fizycznie, nawet siłą porwany na sekundy przed totalnym zniszczeniem Sodomy i Gomory: „Gdy już zaczynało świtać, aniołowie przynaglali Lota, mówiąc: ‘Prędzej, weź żonę i córki, które są przy tobie, abyś nie zginął z winy tego miasta’. Kiedy zaś on zwlekał, mężowie ci chwycili go, jego żonę i dwie córki za ręce – Pan bowiem litował się nad nim – i wyciągnęli ich, i wyprowadzili poza miasto”. (Ks. Rodzaju 19:15-16)
Światowa scena jest przygotowana oraz aktorzy (narody) zajmują swe pozycje, aby odegrać ostatni akt historii ludzkości na ziemi. Akt, który poprzedza Powtórne Przyjście Jezusa Chrystusa. Jest bardzo możliwe, że właśnie my jesteśmy tym Ostatnim Pokoleniem, które było wybrane, abyśmy: „…mogli ujść przed tym wszystkim, co nastanie i stanąć przed Synem Człowieczym”. (Ew. Łukasza 21: 36) Dlatego, jeśli ktokolwiek z nas lub z naszych bliskich czy znajomych nie jest gotowy, jak oblubienica oczekująca swego oblubieńca wiedzmy, że czas jest krótki. „Przybliżmy się do Boga, a On przybliży się do nas”. (List Do Jakuba 4:8)