Dla uważnych studentów Pisma Świętego jest oczywiste, że obecne geopolityczne warunki całego świata, a w szczególności terenów Bliskiego Wschodu wskazują, że w każdej chwili możemy usłyszeć informacje potwierdzające i wypełniające dwa proroctwa Starego Testamentu: z 17 rozdziału Ks. Izajasza dotyczące totalnego i nieodwracalnego zniszczenia miasta Damaszek oraz z 38 rozdziału Ks. Ezechiela dotyczące militarnego najazdu wielu narodów na Izrael w celach grabieżczych.
Jedyną przeszkodą do wypełnienia tych proroctw zdaje się być Prezydent USA, D. Trump, który usiłuje stworzyć warunki pokojowego, dyplomatycznego rozwiązania narastających problemów. Wbrew amerykańskim Demokratom, wbrew biurokratom Pentagonu, CIA oraz FBI, wbrew biurokratom i ogromnej armii europejskich polityków, którzy jednomyślnie podżegali administrację D. Trumpa do odwołania planowanego spotkania na najwyższym szczeblu z prezydentem Rosji, W. Putinem, Prezydent Trump spotkał się w poniedziałek, dnia 16 lipca, 2018 r. z liderem Rosji. W USA wszystkie media informacyjne natychmiastowo, jak sępy, rozdzierają pozytywne rezultaty tego spotkania. Nawet obecny Dyrektor Narodowego Wywiadu reprezentujący 17 różnych agencji wywiadowczych w USA, w telewizyjnym wywiadzie cynicznie stwierdził, że jest przerażony i osłupiony z powodu prywatnej rozmowy prezydentów dwu największych mocarstw świata oraz z powodu zaproszenia Prezydenta W. Putina do Waszyngtonu. Oczywiście nikt nie pamięta i nikogo nie szokowały prywatne rozmowy poprzedniego Prezydenta USA, B.H. Obamy z tym samym liderem Rosji, W. Putinem. Jest to więc jeszcze jeden dowód podwójnych standardów wśród amerykańskich liberałów.
Jest oczywiste, że Pentagon, CIA i pozostałe 16 agencji wywiadowczych w USA oraz członkowie militarnego paktu NATO mają dużo do stracenia, jeśli dyplomatycznymi negocjacjami na najwyższym szczeblu można by było zażegnać przynajmniej niektóre ze światowych problemów. Dlaczego? Ponieważ na całym świecie największe kwoty pieniężne są trwonione na potrzeby militarnych instytucji. Tryliony dolarów mogłyby być zaoszczędzone oraz o miliardy dolarów zmniejszyłyby się dochody biurokratów tych instytucji. Dlatego D. Trump i jego idee nie są widziane pozytywnie w ONZ, w Watykanie, wśród członków EU, oraz wśród liberałów na całym świecie, a zwłaszcza w USA. Przykładem jest sytuacja na Dalekim Wschodzie, gdzie po spotkaniu z liderem Północnej Korei, Kim Young Un zrealizowane zostały natychmiastowe oszczędności w wydatkach militarnych przez odwołanie czerwcowych ćwiczeń militarnych sił zbrojnych NATO w tym regionie.
Zgodnie z raportem The Jeruzalem Post z dnia 19 lipca, 2018 r. pt. „Kto zdradza Amerykę?” czytamy między innymi: „Czy Prezydent D. Trump popełnił zdradę państwa spotykając w Helsinkach Prezydenta Rosji, W. Putina? Te zarzuty padają z ust poprzedniego Prezydenta USA, B.H. Obamy oraz poprzedniego dyrektora CIA, J. Brennan. Podobnie twierdzą pozostali biurokraci poprzedniej administracji Obamy, [zdrajcy interesów Ameryki]: dyrektor FBI, James Comey, Sekretarz Obrony, Ashton Carter oraz zastępca prokuratora generalnego, Sally Yates. Podobnie demokratyczny kongresmen, St. Cohen żąda nawet obalenia Prezydenta USA. Zawziętymi krytykami polityki Prezydenta D. Trumpa są czołowi Demokraci: N. Pelosi, J. Hoyer i C. Schumer.
Postawa Prezydenta USA, D. Trumpa [w Helsinkach] była znacznie silniejsza od zachowania byłego Prezydenta USA, B.H. Obamy, który w lipcu 2009 r. siedział potulnie podczas godzinnej lekcji W. Putina o pogarszających się układach w czasie kadencji Obamy. Obama skapitulował wtedy na rzecz W. Putina w sprawie systemów obronnych w Polsce, w Czechosłowacji, w Gruzji, na Ukrainie, oraz na Krymie. Obama dał W. Putinowi wolną rękę rządzenia w Syrii, zezwolił na sprzedaż ¼ amerykańskiego uranu Moskwie za pomocą kartelu Clintonów oraz w 2016 nic nie zrobił, by ograniczyć wtrącanie się Rosji do procesu amerykańskich wyborów. W przeciwieństwie, Prezydent D. Trump zaostrzył sankcje przeciwko Rosji, wycofał USA z paktu nuklearnego z Iranem, umieścił systemy militarne Patriot w Polsce oraz wprowadził taryfy handlowe na rosyjskie produkty eksportowane do USA. Dlatego, kto jest rzeczywistym [cichym] agentem Rosji..?” Czyż nie amerykańscy demokraci i liberałowie..? Artykuł kończy się słowami: „…[Prezydent] D. Trump jest potępiony za przyjęcie pojednawczego tonu w stosunku do Putina, podczas gdy [wcześniej] na konferencji NATO używał batalistyczny ton wobec Europejczyków, a zwłaszcza Niemiec. Ta krytyka ignoruje sposób, w jaki Trump działa na arenie międzynarodowej. Trump postrzega swoje układy z zagranicznymi przywódcami jako oddzielne zobowiązania. Ma [specyficzne], różniące się od siebie cele, które chce osiągnąć z Chinami, z Koreą Północną, z Rosją, z Kanadą, z Meksykiem, z Europą, z Wielką Brytanią oraz z arabskimi sojusznikami USA. W każdym oddzielnym zaangażowaniu Trump […] przyjmuje odrębny sposób, który jego zdaniem przyczynia się do realizacji jego celów. Jak dotąd, w przeciwieństwie do polityki zagranicznej Obamy w tym momencie jego prezydentury, żaden z układów Prezydenta Trumpa nie przyniósł katastrofy Ameryce lub jej sojusznikom. Wręcz przeciwnie, Ameryka i jej sojusznicy mają o wiele większe pole manewru strategicznego w szerokim spektrum zagrożeń i w wysiłkach jednania i łączenia [różnych] przeciwników, niż wtedy, gdy Obama opuszczał swój urząd”.
Sytuacja na Bliskim Wschodzie jest znacznie trudniejsza. Zgodnie z raportem The Times Of Izrael z dnia 9 lipca 2018 r.: „Główny irański generał [stwierdził]: ‘[irańskie] siły zbrojne w Syrii oczekują sygnału do anihilacji Izraela’”. Ten sam generał przechwala się, że terroryści Hezbollah mają ponad 100 000 rakiet wycelowanych na Izrael. W anty-izraelskiej przemowie w czerwcu bieżącego, 2018 r. generał Hossein Salami powiedział, że została stworzona międzynarodowa armia islamska w Syrii, której: „…głosy są słyszalne w pobliżu Wzgórz Golan w Izraelu”. Dlatego, zgodnie z raportem The Jeruzalem Post z dnia 11 lipca, 2018 r. Premier Izraela był ponownie w Moskwie (9 raz w ostatnich 3 latach).
Po spotkaniu Prezydentów Rosji i USA pozycja Izraela na Bliskim Wschodzie została wzmocniona. Na konferencji prasowej w Helsinkach Prezydent Trump powiedział w odniesieniu do Iranu i Izraela: „…USA nie zezwoli Iranowi na żadne korzyści z powodu udanej kampanii [militarnej] przeciwko ISIS…”. Podobny sygnał został wysłany przez Prezydenta W. Putina, który na tej samej konferencji prasowej stwierdził, że: „…ugoda z 1974 r. musi być zachowana wzdłuż granicy w pobliżu Wzgórz Golan”.
Pomimo zmniejszonego obecnie zagrożenia kryzysu Izraelsko-Syryjskiego po spotkaniu Prezydentów: W. Putina i D. Trumpa obecność irańskich, tureckich oraz rosyjskich sił zbrojnych w Syrii nie zmieniła się. Jest to zgodne ze słowami proroków Starego Testamentu Pisma Świętego. Te armie, zgodnie z raportami arabskich wydawnictw Al-Yazera, Al-Arabia i innych, już nie są potrzebne w Syrii ponieważ syryjski rząd Bashar Al-Assada jest obecnie znacznie silniejszy i nie potrzebuje zewnętrznej, militarnej pomocy. Jedynym więc powodem i celem obecności tych zagranicznych sił zbrojnych w Syrii jest planowana inwazja na Izrael.
Jednak, zgodnie z wydawnictwem The Times Of Izrael z dnia 14 lipca 2018 r., Izraelici obawiają się więcej trzęsienia ziemi. W ostatnich dniach w pobliżu Wzgórz Golan było ponad 40 niewielkich wstrząsów. Taka aktywność geo-fizyczna na tym obszarze sugeruje zagrożenie znacznie większego trzęsienia ziemi. Zgodnie z biblijnymi proroctwami, w czasie, gdy nastąpi ostateczne zniszczenie Damaszku, które prawdopodobnie będzie iskrą zapalną inwazji na Izrael, nastąpi również największe trzęsienie ziemi w Izraelu. Izrael znajduje się na brzegu afrykańsko-arabskiej płyty tektonicznej. W 1927 r. było ostatnie większe trzęsienie ziemi w tym regionie na poziomie 6.2 w skali Rychtera. Geolodzy ostrzegają, że Izrael musi być gotowy na potężne trzęsienie ziemi w najbliższym czasie.
Ponad 2500 lat temu prorok Ezechiel napisał: „Ale w dniu, w którym przybędzie Gog do kraju Izraela, wyrocznia Pana Boga, gniew mój we Mnie zapłonie. W uniesieniu moim, w ogniu mego gniewu, mówię to: Zaiste, w owym dniu przyjdzie wielkie trzęsienie ziemi na kraj Izraela. Przede Mną będą drżały ryby morskie i ptaki w powietrzu, zwierzęta polne i wszystko, co pełza po ziemi, i wszyscy ludzie, którzy są na ziemi. Góry się rozpękną, skały się zapadną i wszystkie mury runą na ziemię. I powołam przeciwko niemu wszelki strach, wyrocznia Pana Boga, miecz każdego zwróci się przeciwko bratu. Wymierzę im karę przez zarazę i krew, i ulewę, i grad [jakby] kamieni. Ogień i siarkę ześlę jak deszcz na niego i na jego wojsko, i na rozliczne ludy, które są z nim. Tak okażę się wielkim i świętym, tak ukażę się oczom wielu narodów: wtedy poznają, że Ja jestem Pan”. (Ks. Ezechiela 38:18-23)
Zauważmy, to wielkie trzęsienie ziemi nastąpi w czasie inwazji wielu narodów na Izrael. Będzie to w istocie wielkie trzęsienie ziemi, jeśli, zgodnie ze słowami proroka: „…góry będą pękać i wszystkie mury runą…”. Najbliższy super-wulkan znajduje się na granicy Etiopii i Djibouti w pobliżu Czerwonego Morza. Po wschodniej stronie tego morza jest Półwysep Arabski lub inaczej Arabska Płyta Tektoniczna, która prze przeciwko potężnej, Euro-Azjatyckiej Płycie Tektonicznej. Ruchy płyty Arabskiej mogą spowodować wybuch super-wulkanu, który łatwo może spełnić warunki proroctwa o: „…ogniu i siarce, [którą Bóg] ześle jak deszcz…”. Bliżej Izraela znajdują się europejskie wulkany z najbardziej aktywnym: Etną we Włoszech, 14 wulkanami w Turcji i 10 wulkanami w Grecji. Potężne armie wrogów Izraela z ich setkami tysięcy rakiet zostaną starte z powierzchni ziemi. Nie stanie się to z rąk sił zbrojnych Izraela, IDF czy z pomocą oddalonej o tysiące mil Ameryki. Będzie to bezpośrednia, Boża ingerencja w najbliższej historii ludzkości. Jezus powiedział: „A gdy to się dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie”. (Ew. Łukasza 21:28)
Jest ciekawe, że Pismo Święte zawiera dokładną liczbę tych, którzy zginą w wielkim trzęsieniu ziemi Jerozolimy: „W owej godzinie nastąpiło wielkie trzęsienie ziemi i runęła dziesiąta część miasta [Jerozolimy], i skutkiem trzęsienia ziemi zginęło siedem tysięcy osób”. (Ap. Jana 11:13) Dziwnym zbiegiem okoliczności w raporcie z dnia 25 lipca 2018 r. czytamy: „Minister Budownictwa, Gilad Erdan powiedział w Knesecie, że wielkie trzęsienie ziemi może spowodować śmierć 7000 ludzi, dziesiątki tysięcy może być zranionych oraz do 200 000 ludzi może potrzebować jakiegoś rodzaju pomocy socjalnej”. W tych słowach Minister Erdan dosłownie cytuje słowa ostatniej księgi Pisma Świętego.
Siły zbrojne Rosji, Turcji i Iranu znajdują się zaledwie 3 km od syryjsko-izraelskiej granicy. Liczne, niewielkie wstrząsy sugerują nadchodzące wielkie trzęsienie ziemi w Izraelu. Ruch tektoniczny Płyty Arabskiej może spowodować zniszczenie i uwolnienie broni chemicznej i biologicznej z podziemnych składów pod miastem Damaszek. W innej alternatywie zawziętość syryjskich i irańskich generałów mogą być powodem odwetu nuklearnego na Damaszek. Wszystkie detale układają się więc w kierunku spełnienia biblijnych proroctw w najbliższym czasie.
Jeśli zapowiedziane w Piśmie Świętym Czasy Ostateczne nadeszły, a wszystko wskazuje, że tak jest w istocie, to jest to również najwyższy czas, by zacząć poważnie myśleć o Bożych sprawach w życiu każdej indywidualnej osoby. Jezus jednoznacznie stwierdził, że ani dnia ani godziny nikt nie zna, poza Bogiem-Ojcem, gdy nastąpi Jego Powtórne Przyjście. Nadchodzi dzień, w którym specyficzne pokolenie ucieknie przed śmiercią. Za życia zostanie „porwane” zgodnie z tekstem 1L. Do Tes. 4:13-18 i 5:1-11. Ludzie, którzy pozostaną na ziemi będą poddani nieludzkiej tyranii światowego rządu, światowej dyktatury zgodnie z proroctwami z Obj. Jana 13:1-18. Dlatego, jeśli ktokolwiek z nas lub z naszych bliskich czy znajomych nie jest gotowy na powtórne przyjście Chrystusa na ziemię, jak oblubienica oczekująca swego oblubieńca wiedzmy, że czas jest krótki. „Przybliżmy się do Boga, a On przybliży się do nas”. Jak jest to możliwe?
1. Przede wszystkim musisz przyznać i uznać, że jesteś grzesznikiem. Apostoł Paweł wyjaśnia: „Wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej”. (List do Rzymian 3:23).
2. Następnie musisz uwierzyć. Ten sam Apostoł Paweł pisze: „Sprawiedliwość osiągana przez wiarę tak powiada: ‘słowo [wiary] jest blisko ciebie; na twoich ustach i w sercu twoim. Jest to słowo wiary, którą głosimy’. Jeśli więc ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych – osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznanie jej ustami – do zbawienia”. (List Do Rzymian 10:9-10) Tutaj uwaga: siły ciemności również wierzą, ale robią swoje i drżą przed sprawiedliwością Boga. Czym się od nich różnimy? Trzecim krokiem w procesie zbawienia.
3. Trzecim krokiem w tym procesie jest wezwanie lub inaczej, zaproszenie Jezusa do twego życia. Apostoł Paweł jednoznacznie stwierdza: „Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony”. (List do Rzymian 10:13) To jest wszystko, co musisz uczynić, by być gotowym na powtórne przyjście Chrystusa.
W swoim liście Apostoł Jan pisze: „Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego. Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest. Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się podobnie, jak On jest święty”. (1 List Jana 3:1-3)
Kto ma się uświęcać? Nie tylko Papież, nie tylko klerycy. Wszyscy, każda indywidualna osoba ma się uświęcać. Codzienne uświęcanie jest procesem, w którym głównymi narzędziami są: 1. czytanie Pisma Świętego, a więc czytaj codziennie oraz 2. osobista rozmowa z Bogiem poprzez indywidualną modlitwę, a więc rozmawiaj z Bogiem.
Dzisiaj możesz mieć pewność, dokąd zmierzasz i czego oczekujesz. A wszyscy oczekują (jedni z bojaźnią, inni z radością) przyjścia Króla-Królów i Pana Panów, Jezusa Chrystusa, który powiedział: „Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem”. (Ew. Jana 14:1-3) W Czasach Ostatecznych, w obecnych czasach jest to największa nadzieja wielu Chrześcijan, społeczność z Bogiem dzisiaj, na ziemi oraz w wieczności…