Wygląda na to, że tzw. „Palestyńczycy”, a bardziej poprawnie Arabii zamieszkujący i okupujący terytoria Izraela będą musieli wreszcie wziąć się do normalnej pracy. Dotychczasowy system finansowy gwarantował mordercom oraz ich rodzinom dożywotnie emerytury za zbrodnie dokonane na Izraelitach. To było pod patronatem międzynarodowych organizacji UNWRA, UNESCO, wielu krajów, zwłaszcza muzułmańskich oraz administracji Watykanu.
Według raportu Memo News z dnia 14 listopada 2017 r. książę Arabii Saudyjskiej, Mohammed Bin Salman powiedział Prezydentowi Mahmudowi Abbasowi, że ma do wyboru: albo poprzeć izraelsko-palestyński plan pokoju negocjowany za pośrednictwem USA, lub podać się do dymisji. Mahmoud Abbas zignorował dobrą radę… Zgodnie z raportem Breithbart z dnia 25 grudnia Mahmoud Abbas dosłownie „trzasnął drzwiami” oraz wyrzucił klucz w sprawie negocjacji z Izraelem za pośrednictwem USA. To spowodowało natychmiastową reakcję Administracji USA.
Zgodnie z raportem z dnia 30 grudnia 2017 r. administracja Białego Domu postanowiła po cichu wycofać się ze wszystkich swoich powiązań z Palestyńską Władzą z siedzibą w Ramallah i ich liderem, Mahmoudem Abbasem. Źródła informacyjne z Bliskiego Wschodu donoszą, że administracja Trumpa postanowiła zawiesić wszelkie powiązania z palestyńskim przywództwem w odwecie za kampanię przeciwko prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi i jego polityce w odniesieniu do Jerozolimy. Mahmoud Abbas (Abu Mazen) ostrzegany był kilka razy o tym, co może nastąpić oraz jakie będą konsekwencje jego zachowania przeciwko Prezydentowi USA, jeśli nie zaprzestanie publicznie krytykować prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jednak Mahmoud Abbas jakby nagle ogłuchł.
W ostatnich tygodniach 2017 roku dwoje książąt: z Arabii Saudyjskiej, Muhammed bin Salman i z Emiratów Arabskich, Szejk Muhammed bin Zayed, wezwało Abbasa do swoich stolic i nalegało, by natychmiastowo wycofał się z ataków przeciwko Prezydentowi D. Trumpowi. Podobnie radził mu władca Kataru, szejk Tamim Al Thani, który rozmawiał z Waszyngtonem na ten temat. Te wszystkie dyplomatyczne wysiłki były bezskuteczne. Dlatego Administracja Prezydenta D. Trumpa ma plany zatrzymania swego wkładu finansowego dla Agencji Pracy i Pomocy ONZ (UNWRA), szacowanej na miliard dolarów rocznie i w ten sposób bezpośrednio zmniejszy dochody Autonomii Palestyńskiej (PA), która jest jednym z głównych benefaktorów tej organizacji i jej funduszy. Ponadto administracja USA interweniowała z rządami Arabii Saudyjskiej, Emiratów Arabskich i Kataru z prośbą o zamrożenie lub spowolnienie ich pomocy gospodarczej dla Autonomii Palestyńskiej.
Urzędnicy palestyńscy w Ramallah byli zdruzgotani wiadomościami o nagłym odcięciu głównych źródeł dochodów PA. Nawet władca Kataru, którego Abbas odwiedził w ostatnich tygodniach roku jako ostatnią deskę ratunku dla PA od załamania gospodarczego, odmówił dalszego finansowania. Tymczasem tzw. „Palestyńczycy”, z Mahmudem Abbasem na czele nie mają w planie zakończenia bojkotowania USA.
Mahmud Abbas czuje się bezkarny ponieważ ma poparcie ze strony Rosji i Watykanu. Rosja ma swoje plany inwazji na Izrael z powodów ekonomicznych, ściśle mówiąc ze względu na pokłady ropy naftowej i gazu ziemnego w Izraelu. Izrael odmówił Rosji kontrakty na eksploatację i transport tych naturalnych dóbr do Europy. To będzie bezpośrednim powodem inwazji Rosji na Izrael. Watykan, przez zjednoczenie wszystkich religii świata, ma plan rządzić światem z tzw. Tronu Dawida w Jerozolimie. Dlatego zarówno Rosja, jak i Watykan są zainteresowani wszelkimi sposobami osłabienia Izraela. Dosłownie krecią robotę wykonuje dla nich Autonomia Palestyńska na terenach Ziemi Obiecanej Izraelowi w tzw. Pasie Gazy. Planowana inwazja na Izrael z liderami: Rosji, Turcji, Iranu i Libii na czele, nastąpi zgodnie z proroctwami 38 rozdziału księgi Ezechiela zapisanymi ponad 2500 lat temu.
Natomiast przepowiedziany Wielki Ucisk Czasów Ostatecznych zbliża się ku nam wielkimi krokami. Kto słyszał o globalnym Prawie Magnitskiego..? Departament Stanu i inne rządowe agencje naciskały od wielu miesięcy, by Prezydent D. Trump zajął stanowisko w sprawie dwu aktów prawnych w odniesieniu do sankcji przeciwko Rosji. Jednym z nich jest Countering America’s Adversaries Through Sanctions Act (w skrócie CAATSA), drugim jest Global Magnitsky Act wprowadzony w życie w 2012 r. przez byłego Prezydenta USA, B.H. Obamę. Prawo CAATSA jest tymczasowe, dotyczy specyficznych sankcji przeciwko jednemu krajowi – Rosji, ale komplikacją jest możliwość ujawnienia powiązań z amerykańskimi korporacjami, które przyłapane na gorącym uczynku broniłyby się w systemie sądowym powodując w ten sposób nowe kłopoty z opinią publiczną w Ameryce.
Globalne Prawo Magnitskiego z 2012 r. wymaga tylko wskazania domniemanego sprawcy nadużycia praw człowieka. Zgodnie z wprowadzonym przez B.H. Obamę Globalnym Prawem Magnitskiego, powtarzam Globalnym Prawem Magnitskiego, takiej osobie konfiskuje się majątek oraz zabiera paszporty lub unieważnia wizy, powtarzam: zgodnie z Globalnym Prawem Magnitskiego prywatnym, indywidualnym osobom konfiskuje się majątek oraz zabiera paszporty lub unieważnia wizy. Prawo to było nieaktywne, ponieważ do tej pory nikt nie użył tego prawa na arenie międzynarodowej, ani wewnątrz kraju. Dnia 22 grudnia Prezydent D. Trump stworzył precedens i użył Globalne Prawo Magnitskiego przez nałożenie personalnych sankcji na syna Prokuratora Generalnego Rosji, Yuri Chaika.
Jest obecnie wiele kościołów, które czynią kompromisy by np. łagodzić ataki środowisk LGBT (lesbian i homoseksualistów). Jednoznaczne w tej sprawie doktryny Pisma Świętego jest znacznie łatwiej atakować przez bezpośredni atak na indywidualne osoby, niż na zorganizowane instytucje religijne. To bezpośrednio prowadzi do prześladowania Chrześcijan, zwłaszcza tych, dla których Pismo Święte jest jedynym i ostatecznym wskaźnikiem wyznawanej wiary. Globalne Prawo Magnitskiego stworzone przez byłego Prezydenta USA – szarlatana – B. H. Obamę jest doskonałym narzędziem wykonawczym dla wprowadzanego coraz szybciej Nowego Porządku Świata (ang. New World Order) zgodnie z proroczymi słowami Jezusa, który powiedział, że w Czasach Ostatecznych: „…będzie wówczas Wielki Ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd… […] Gdyby ów czas nie został skrócony, nikt by nie ocalał. Lecz z powodu wybranych ów czas zostanie skrócony”. (Ew. Mateusza 24:21-22)
Z historii pamiętamy, że Neron spalił Rzym ponieważ potrzebował tereny na rozbudowę. Stworzył kryzys, a następnie szybko znalazł jego rozwiązanie poprzez zrzucenie winy na Chrześcijan. Podobnie, według ideologii, między innymi komunistów oraz Salińkiego, który był jednym z ideologów dla B.H. Obamy, należy najpierw wywołać kryzys, by później mieć pretekst do wprowadzania praw ograniczających wolność osobistą człowieka. Globalne Prawo Magnitskiego z 2012 r., pierwszy raz użyte przez Prezydenta D. Trumpa z powodu nacisków z Departamentu Stanu, CIA i innych liberalnych, amerykańskich instytucji pozbawia wszelkich praw człowieka wszędzie na świecie, gdy osoba zostanie uznana zagrożeniem systemów i struktur socjalnych czy jakiejkolwiek innej liberalnej ideologii. Chrześcijanie mają więc powód do obawy…
Jednak, na przełomie roku, w czasie, gdy cała rzeczywistość, włącznie z naturalnymi zjawiskami na ziemi i w kosmosie, jak i geopolitycznymi wydarzeniami pomiędzy narodami świata zdają się zmierzać w kierunku destrukcji i globalnych katastrof, w dalszym ciągu mamy światło nadziei w słowach wypowiedzianych tysiące lat temu przez sprzedanego do Egiptu, Józefa. Jako drugi po faraonie, po latach przyjął on swych jedenastu braci słowami: „Nie bójcie się. Czyż ja jestem na miejscu Boga? Obmyśliliście zło przeciwko mnie, ale Bóg obrócił to w dobro…”. (Ks. Genesis 50:19-20) Kluczowym wyrażeniem jest: „…ale Bóg…”. I to jest istotą nadziei Chrześcijan. Ponieważ Bóg ma dla nas, wierzących inny, lepszy plan. Mimo całego zła szalejącego na świecie wyrażenie: „…ale Bóg…” jest jedynym, prawdziwym źródłem naszej wiary.
Bóg ma swoich wybranych, tj. Prawdziwy Kościół lub inaczej Oblubienicę Chrystusa wśród ogólnej masy wyznań Katolickich, Protestanckich, Prawosławnych oraz Koptyjskich. W świetle powyższych faktów jedynym logicznym wnioskiem jest, że Bóg przygotowuje kościół – oblubienicę dla swojego Syna – Oblubieńca. To największe w historii ludzkości wesele przyjdzie w czasie podobnie jak w tradycji Izraelskiego wesela, tj., gdy nikt się tego nie spodziewa, cytuję: „…jak złodziej w nocy…”. Cztery razy w Piśmie Świętym jest Boży nakaz, cytuję: „Świętymi bądźcie, bo Ja Jestem Święty…”. Trzy razy jest to w Starym Testamencie w odniesieniu do narodu Izraela (Ks. Kapłańska 11:44, 11:45 orz 20:7). Czwarty raz adresatem są wszyscy wierzący w Jezusa Chrystusa. Jest to zapisane w Nowym Testamencie Pisma Świętego w 1-ym Liście Piotra 1:14-16, cytuję z Biblii Tysiąclecia: „[Bądźcie] jak posłuszne dzieci. Nie stosujcie się do waszych dawniejszych żądz, gdy byliście nieświadomi, ale w całym postępowaniu stańcie się wy również świętymi na wzór Świętego, który was powołał, gdyż jest napisane: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty”. Codzienne uświęcanie jest procesem, w którym głównymi narzędziami są: 1. czytanie Pisma Świętego, a więc czytaj- codziennie oraz 2. osobista rozmowa z Bogiem poprzez indywidualną modlitwę, a więc rozmawiaj bezpośrednio z Bogiem.
Czytając Ew. Mateusza 4:17, Ew. Marka 1:15, Ew. Łukasza 10:9 oraz List do Rzymian 13:12 znajdujemy krótkie, ostateczne orzeczenie: „…przybliżyło się do was królestwo Boże”. Jest jednak wielki problem ponieważ tak niewiele z ludzi jest naprawdę przygotowanych na spotkanie z Chrystusem twarzą w twarz w Jego królestwie. Otwartym jest pytanie: czy ty, osobiście jesteś absolutnie gotowy na to wszystko, co od wieków zostało przygotowane i wypełnia się na naszych oczach według scenariusza opisanego na kartach Pisma Świętego? Czy jesteś gotowy na przyjście Syna Człowieczego, Jezusa Chrystusa? Czy jesteś gotowy na spotkanie w momencie nadchodzącego porwania kościoła?
Według statystyk 80% populacji amerykańskiej wierzy, że wystarczy być dobrym człowiekiem by osiągnąć wieczność i być w obecności Boga. Jednak takie przekonanie nie ma żadnych podstaw w tekście Pisma Świętego. W tekście tego najbardziej znanego dokumentu na świecie czytamy, że: 1. człowiek jest oddzielony od Boga, że 2. sam Bóg przygotował i wykonał rozwiązanie tej tragicznej sytuacji przez śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa i że 3. człowiek ma do wyboru życie w Chrystusie lub śmierć przez odrzucenie Jego zbawienia – te wszystkie fakty mają konsekwencje. Konsekwencje, które pozostają na wieczność… Jezus Powiedział: „Łaską jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił”. (L. Do Ef. 2:9) Jezus powiedział również: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy Temu, który mnie posłał MA.., powtarzam: MA życie wieczne i NIE STANIE PRZED SĄDEM, lecz przeszedł ze śmierci do życia” (Ew. Jana 5:24). To wszystko co musisz zrobić; uwierzyć oraz oddać kontrolę swego życia Bogu. Tak się osiąga zbawienie oraz to jest początek życia z Jezusem.
Jeszcze raz; Jezus obiecał wrócić po swój kościół, który będzie porwany w mgnieniu oka po zakończeniu Okresu Łaski. Miłujący Bóg ma powód by porwać kościół: „Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić.., powtarzam jeszcze raz: abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić i stanąć przed Synem Człowieczym”. (Ew. Łukasza 21:36) To jest podstawowa, ostateczna nadzieja Chrześcijan – społeczność z Bogiem w wieczności.