Dziesiąta planeta naszego układu słonecznego znana jest pod różnymi nazwami: Cometa Elenin (nazwa używana przez NASA), P-7X, Planeta X (te dwie nazwy oraz wszelkie informacje z nimi związane są usunięte z katalogu NASA), 10 Planeta, Nibiru, Hercolubus, Tyche, Nemesis, Wormwood, 2 Słońce, Czerwona Planeta, Czerwona Gwiazda, Gwiazda, Niebieska Gwiazda, Niebieska Kachina, Ognisty Czerwony Odwieczny Dragon, Niszczyciel oraz Chińska Odwiedzająca Gwiazda 1054 r. Te wszystkie nazwy dotyczą jednego ciała niebieskiego okrążającego słońce wzdłuż jajowatej orbity o cyklu jednego okrążenia wahającym się na przestrzeni 6000 lat historii ludzkości w granicach od około 290 do 360 lat. P-7X jest 7 razy większa od ziemi i na powierzchni ziemi jest ją najłatwiej obserwować z Antarktydy. Planeta ta ma cechy charakterystyczne gwiazdy, ponieważ niektórzy zaliczają ją do kategorii czerwonych karłów, jak również i komet, ponieważ krąży wokół większej gwiazdy (wokół słońca) w ekliptycznej orbicie. W dwunastym rozdziale Apokalipsy Jana jest zidentyfikowana jako: „…wielki Smok barwy ognia , [który] stanął przed mającą rodzić Niewiastą (gwiazdozbiór Panny), ażeby skoro porodzi, pożreć jej dziecię”. (Apokalipsa Jana 12:3-4) Planeta-7X ma niszczycielski wpływ na ziemię oraz na historię ludzkości. Za wyjątkiem dwu każde z pozostałych jej zbliżeń do ziemi zostało zarejestrowane na kartach Pisma Świętego.
Punkty 1-14, czytaj: 30 Sekund Do Dwunastej (101) “Planeta X” (Część 1 – Od Adama Do Chrystusa).
14. Po upływie następnych 362 lat, w 28 r. naszej ery, w dniu ukrzyżowania Chrystusa nastąpiła ciemność na ziemi na okres 3 godzin. Nie tylko słońce zgasło, ale i księżyc również. Normalne zaćmienie słońca wymaga, by księżyc był w fazie nowiu. Jednak tego dnia, w dniu Paschy oraz śmierci Chrystusa księżyc był w pełni. Jest fizycznie niemożliwe zaćmienie słońca przez księżyc w fazie pełni. Apostoł Łukasz pisze: „Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. Po tych słowach wyzionął ducha”. (Ew. Łukasza 23:44-46) Tak samo piszą ewangeliści: Marek i Mateusz. Jedynie znacznie większe ciało niebieskie przelatujące blisko ziemi mogło wywołać zaćmienie słońca przez tak długi czas; przez 3 godziny. W raporcie Pontiusza Piłata, prokuratora Judei do Cesarza Tyberiusza czytamy: „…gdy [Jezus] został ukrzyżowany nastąpiła ciemność na całej ziemi, ponieważ słońce zostało całkowicie zasłonięte. Sklepienie niebios pociemniało do tego stopnia, że pojawiły się gwiazdy mimo, że był jeszcze dzień. Jednak ich blask również był ściemniony. Na całym świecie zapalono lampy od szóstej godziny do wieczora. Księżyc stał się barwy krwi i nie świecił całą noc pomimo, że był w pełni”. Objawami tego zbliżenia kosmicznego była ciemność przez 3 godziny oraz trzęsienie ziemi.
15. Cesarz Konstantyn przed bitwą w Milwina zobaczył na niebie światło w formie krzyża ze słowami: „W tym znaku będziesz zwycięzcą”. Planeta X była w pobliżu ziemi w 312 r. naszej ery. Zwycięska bitwa nastąpiła w dniu 28 października 312 r.
16. Cywilizacja Majów nagle zniknęła z powierzchni ziemi w wyniku ciężkiego głodu spowodowanego wieloletnią suszą. Planeta X była w okolicach ziemi w 707 r. naszej ery. Jest niezmiernie intrygujące, że w kalendarzu Azteków jest 20 symboli wskazujących na przybysza z kosmosu. Te 20 znaków pokrywa się z ilością skrzyżowań orbity Planety X z orbitą naszego ziemskiego globu poczynając obliczenia od upadku Adama w Ogrodzie Eden około 3700 lat przed Chrystusem do spodziewanego następnego skrzyżowania tych orbit w latach 2013 do 2021.
17. Według oficjalnej wersji w 1054 w Chinach, w Korei i w Japonii zarejestrowano wybuch supernowej gwiazdy. Taki wybuch powinien być w swej naturze stacjonarny. Jednak, zgodnie z raportami astronomów z tamtych czasów potwierdzonych analizą symulacji komputerowej okazało się, że zjawisko to posuwało się według specyficznej orbity, która była możliwa do obserwowania przez 150 dni od końca sierpnia do połowy marca (czasu Paschy w Izraelu). Te obserwacje pokrywają się i zostały zweryfikowane z wielu przekazami biblijnymi do tego stopnia, że eliminują jakąkolwiek możliwość przypadkowości lub zbiegów okoliczności. Ciało niebieskie widzialne było nawet w dzień. Ta „przechodnia gwiazda” była widzialna przez około 26 miesięcy.
18. Wiele obrazów z czasów Średniowiecza wskazuje na następny okres skrzyżowania orbit ziemi z planetą Nibiru około 1378 r. naszej ery. Powtarzającymi się elementami na tych obrazach są: deszcz meteorów, uskoki ziemi, wskazujące na trzęsienia ziemi, przewrócone drzewa i zniszczone budynki. Świadkowie tych czasów raportowali o głodzie oraz ciężkich powszechnych schorzeniach oraz toksyczności powietrza.
19. Minął okres następnych 320 lat. Obraz datowany na dzień 4 listopada 1697 r. pochodzący z Hamburga w Niemczech przedstawia obiekt kosmiczny w ruchu (z elementami komety) o wielkości zbliżonej do wielkości słońca.
20. W odniesieniu do Czasów Ostatecznych czytamy: „Zaraz też po ucisku owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku; gwiazdy zaczną padać z nieba i moce niebios zostaną wstrząśnięte…”. (Ew. Mateusza 24:29) Prorok Izajasz pisze: „Groza i dół, i sidło na ciebie, mieszkańcu ziemi: kto umknie przed krzykiem grozy, wpadnie w dół, a kto się wydostanie z dołu, w sidła się omota! Upusty otworzą się w górze i podwaliny ziemi się zatrzęsą. Ziemia rozpadnie się w drobne kawałki, ziemia pękając wybuchnie, ziemia zadrgawszy zakołysze się, ziemia się mocno będzie zataczać jak pijany i jak budka [na wietrze] będzie się chwiała…”. (Ks. Izajasza 24:17-20) Apostoł Jan w Apokalipsie pisze: „I inny znak się ukazał na niebie: Oto wielki Smok barwy ognia…”. (Apokalipsa Jana 12:3), następnie: „Potem ujrzałem czterech aniołów stojących na czterech narożnikach ziemi, powstrzymujących cztery wiatry ziemi, aby wiatr nie wiał po ziemi ani po morzu, ani na żadne drzewo…”. (Apokalipsa Jana 7:1) oraz: „I ujrzałem: gdy otworzył pieczęć szóstą, stało się wielkie trzęsienie ziemi i słońce stało się czarne jak włosienny wór, a cały księżyc stał się jak krew. I gwiazdy spadły z nieba na ziemię, podobnie jak drzewo figowe wstrząsane silnym wiatrem zrzuca na ziemię swe niedojrzałe owoce. Niebo zostało usunięte jak księga, którą się zwija, a każda góra i wyspa z miejsc swych poruszone..”. (Apokalipsa Jana 6:12-14) Inny cytat: „I drugi anioł zatrąbił: i jakby wielka góra płonąca ogniem została w morze rzucona, a trzecia część morza stała się krwią i wyginęła w morzu trzecia część stworzeń – te, które mają dusze – i trzecia część okrętów uległa zniszczeniu. I trzeci anioł zatrąbił: i spadła z nieba wielka gwiazda, płonąca jak pochodnia, a spadła na trzecią część rzek i na źródła wód. A imię gwiazdy zowie się Piołun. I trzecia część wód stała się piołunem, i wielu ludzi pomarło od wód, bo stały się gorzkie. I czwarty anioł zatrąbił: i została rażona trzecia część słońca i trzecia część księżyca i trzecia część gwiazd, tak iż zaćmiła się trzecia ich część i dzień nie jaśniał w trzeciej swej części, i noc – podobnie”. (Apokalipsa Jana 8:8-12)
Te wydarzenia, znaki, katastrofy są jeszcze przed nami. Wierzący Chrystusowi przygotowują się. Nie wierzący przygotowują się inaczej. Budują podziemne, wielopiętrowe bunkry, akumulują zapasy żywności i wody na okres do 100 lat mimo, że zgodnie z Pismem Świętym nie jest rozsądnie wiązać wszystkie nadzieje na istnienie naszego globu, systemu słonecznego i kosmosu na wieczność.
Wszyscy, którzy mogą powiedzieć, że zgodnie z instrukcjami Pisma Świętego, są nowonarodzonymi z Ducha dziećmi żywego Boga nie muszą się obawiać ”…końca”, o którym obszernie Pismo Święte mówi i o którym Papież Franciszek ostrzegał w Hawanie Patriarchę Kościoła Ortodoksyjnego. My mamy nadzieję w Jezusie Chrystusie. Nasza nadzieja jest w Jego słowach: „A gdy się to dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie”. (Ew. Łukasza 21:28) Nasza nadzieja jest również w słowach Apostoła Pawła: „To bowiem głosimy wam jako słowo Pańskie, że my – żywi, pozostawieni na przyjście Pana nie wyprzedzimy tych, którzy pomarli. Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my […], wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem. Przeto wzajemnie się pocieszajcie tymi słowami!” (1 List Do Tesaloniczan 4:15-18) Tą nadzieją żyjemy i tą nadzieję głosimy wszystkim, którzy do tej pory nie mają nadziei, ponieważ nigdy nie wezwali imienia Pańskiego. Apostoł Paweł pisze: „Nie ma już różnicy między Żydem a Grekiem. Jeden jest bowiem Pan dla wszystkich. […] Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony”. (List do Rzymian 10:12-13) Jest krytyczne pytanie: czy był w twoim osobistym życiu moment, gdy z własnej woli wezwałeś, lub wezwałaś imienia Pańskiego..? Jezus powiedział: „Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem”. (Ew. Jana 14:1-3) Jezus obiecał powrócić i zabrać w mgnieniu oka swój kościół: „Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym”. (Ew. Łukasza 21:36) To jest ostateczna, podstawowa nadzieja wielu Chrześcijan — społeczność z Bogiem w wieczności…