„Wieści ze wschodu i północy napełnią go [mowa jest o: „władcy z północy”] przerażeniem; wyprawi się więc z wielkim gniewem, by wielu zgładzić i zgubić”. (Ks. Daniela 11:44) Od czasu, gdy Rosja wtargnęła do Syrii, Chiny również w pewnym momencie wspierały Prezydenta tego państwa, Bashar Al-Assada. Jednak z powodu zaognionej ostatnio sytuacji w Północnej Korei niektórzy wskazują, że Chiny zdają się współpracować z USA w związku z sytuacją na Dalekim Wschodzie, gdzie USA wysłało lotniskowiec, który – zgodnie z pogróżkami – będzie zatopiony przez Północną Koreę. W wyniku ostatniej wizyty chińskiej delegacji w Białym Domu Północna Korea straciła kontrakt na dostawę węgla, który będzie importowany do Chin – zgodnie z nowym kontraktem – przez USA, gdzie nowy Prezydent, D. Trump w jednym z dekretów wznowił wydobycie tego kruszcu spełniając w ten sposób swe obietnice wyborcze.
Chiny usiłują rozwiązać problem Północnej Korei drogami dyplomatycznymi za pomocą nowych sankcji w kooperacji z USA, ale z drugiej strony Chiny ostrzegły USA, by nie używać sił militarnych przeciwko Północnej Korei. Jednak, tak Prezydent D. Trump, jak i Wice-Prezydent USA, M. Pence (w ostatnich dniach podróżujący w delegacji na Dalekim Wschodzie) stwierdzili, że , jeśli zajdzie potrzeba, wszystkie środki są rozważane, włącznie z zaczepnymi akcjami ze strony USA. Są pogłoski, że na terytoriach Południowej Korei, USA zamierza umieścić głowicę nuklearną (w razie: „potrzeby”). Ostatni raz takie ładunki znajdowały się w Południowej Korei ponad 20 lat temu. Umieszczenie takiej broni spowrotem w Południowej Korei jest wielkim zagrożeniem dla Chin i Rosji. Jest to jeden z powodów, dlaczego – zgodnie z raportem w NewsWeek – siły marynarki wojennej obydwu krajów: Chin i Rosji obserwują uważnie każdy krok amerykańskiej armady z lotniskowcem o napędzie nuklearnym Carl Vinson na czele, podążając jej szlakiem w kierunku Północnej Korei.
Zgodnie z proroczymi słowami 11 rozdziału Ks. Daniela, problematyczne: „…wieści ze wschodu” nastąpią najpierw. Tajemniczy „Król z Północy” będzie zaniepokojony ponieważ w obecnej sytuacji geo-politycznej Prezydent USA D. Trump jest gotowy, by raz na zawsze zakończyć problem Północnej Korei przez zniszczenie instalacji nuklearnych w tym kraju. Jest znamienne, że obydwa kraje: Chiny i Rosja nagle zdają się wspierać Północną Koreę.
W tym samym rozdziale Pisma Świętego są aluzje w sprawie narodów i krajów takich jak: Irak, Syria, Egipt, Libia i Etiopia, których los jest powiązany z wydarzeniami na Dalekim Wschodzie właśnie przez tą zależność, że problematyczne wieści najpierw pojawią się na wschodzie. Po czym nastąpią: „…wieści z północy”. Zgodnie z biblijnym cytatem: „[Władca północy] wystąpi przeciw warownym zamkom z obcym bogiem; tych zaś, którzy go uznają, obdarzy zaszczytem, czyniąc ich władcami nad wieloma, a jako zapłatę będzie rozdzielał ziemię”. (Ks. Daniela 11:39) Te słowa prowadzą nas bezpośrednio do czasów sprzed I Wojny Światowej, gdy Kościół Katolicki oraz Wielka Brytania sfabrykowały międzynarodowy układ przy końcu XIX wieku, kiedy ostatecznym celem Watykanu było zniszczenie tureckiego Imperium Otomańskiego, ponieważ Imperium Otomańskie zezwalało Żydom na kupowanie ziemi na Bliskim Wschodzie. Watykan był temu przeciwny. Dlatego Watykan za pomocą rodziny Rodszyldów zrealizował swój własny plan skupowania terenów w tym regionie. Poprzez tzw. Wielki Projekt Syjonistyczny Watykan usiłował zrealizować swoją wizję posiadania całego Bliskiego Wschodu. Jednak nie była to wizja potomków plemienia Judy, którzy masowo zaczęli napływać na tereny obecnego Izraela z różnych stron świata. Tych, którzy uciekali później głównie z Europy z powodu realizowania hitlerowskiej polityki przeciwko narodowi Żydów zwanej „Ostateczne Rozwiązanie” poprzez masową ich eksterminację w obozach koncentracyjnych, gdzie zginęło ponad 6 milionów Żydów. Plany Watykanu zostały częściowo zrealizowane i powstało państwo Izraela, jednak nie według scenariusza Watykanu, który do dzisiaj jest antagonistycznie nastawiony przeciwko narodowi Izraela. Z drugiej strony Watykan do dzisiaj pracuje z nieliczną grupą Syjonistów w celu ostatecznej zmiany własności na terytoriach całego Bliskiego Wschodu. W ten sposób Watykan przyczynia się do wypełniania proroctwa o podziale ziemi, którą będzie: „…rozdzielał jako zapłatę”. Ten proces jest w toku realizacji do dzisiaj. Rząd Izraela prawdopodobnie nie ma pełnej świadomości tych zależności i planów Watykanu…
Wiele ludzi usiłuje rozwiązać zagadkę, kto jest potencjalnym i ostatecznym władcą świata. Niektórzy twierdzą, że mógłby nim być Prezydent USA, czy Sekretarz Generalny ONZ. Jednak Papież zdaje się wypełniać tą rolę doskonale. Zaaranżowany atak na Perl Harbor w czasie II Wojny Światowej był bezpośrednim powodem powstania międzynarodowego militarnego Paktu NATO. Siły zbrojne NATO są nieoficjalnym narzędziem w rękach Papieża, który za kulisami ma pełną kontrolę tego tworu militarnego między innymi poprzez takie instytucje jak amerykańską agencję wywiadowczą CIA, zwłaszcza tzw. „Grupę 7 Piętra” w budynku [CIA] oraz tzw. cichy rząd, który ma swoje tygodniowe konferencje w każdą środę podczas, których decydowane są między innymi szczegóły procesu FOIA, archiwów Kongresu oraz losy całego świata. Papież, który ma pośrednią kontrolę na te i wiele innych światowych instytucji jest najbardziej prawdopodobnym „Królem Północy”, o jakim piszą prorocze księgi Pisma Świętego, który: „…w czasie ostatnim zetrze się z królem południa. Król północy uderzy na niego rydwanami, jazdą i licznymi okrętami. Wkroczy do krajów, zaleje je i przejdzie. Wkroczy następnie do wspaniałego kraju, a wielu polegnie. Te tylko [kraje] ujdą jego ręki: Edom, Moab i główna część Ammonitów. Wyciągnie zaś rękę po kraje: nie zdoła ujść ziemia egipska. Opanuje skarby złota i srebra oraz wszystkie kosztowności egipskie; Libijczycy i Kuszyci będą szli za nim”. (Ks. Daniela 11:40-43) Poprzez NATO Papież ma kontrolę nad wielu narodami świata i jest w stanie wraz z nimi wykonać największe globalne zadanie.
Irak i Syria zostały pokonane. W proroctwie mówi się o trzech narodach, które będą oszczędzone. Dlaczego? Dzisiejszy kraj Jordanii są to potomkowie Ammonitów. Jordania ma układ pokojowy z Izraelem. W czasie Wielkiego Ucisku Izraelici będą uciekać do Jordanii. Z drugiej strony Jordania zawsze współpracowała z Watykanem. Pamiętamy nie proszoną wizytę króla Jordanii w rozkazu Watykanu w Białym Domu tuż przed oficjalną wizytą Premiera Netanyahu w USA? Moabitami są dzisiejsi tzw. Palestyńczycy oraz potomkowie Edomitów zamieszkują między innymi Włochy.
Pozostałe kraje terytoriów Morza Śródziemnego: Grecja, Turcja, Liban, Egipt musiały być osłabione za pomocą różnych metod: wojny domowej, zamieszek, krachu finansowego czy pozorowanego lub zaaranżowanego zamachu stanu, by stać się łatwiejszym łupem w planach Watykanu, który ma ostateczną kontrolę systemu monetarnego całego świata. Jednak nawet ten „Król Północy” będzie zaniepokojony wiadomościami ze wschodu. Dlatego dotychczasowe wydarzenia na Bliskim Wschodzie są niczym w porównaniu do tego, co jest aranżowane na najbliższą przyszłość. Siły zbrojne NATO mają obecnie ogromne ćwiczenia w stanie Wirginia w USA przygotowujące na jakąś wielką inwazję. Część sprzętu militarnego, który transportowany był na wschodzie wybrzeża USA (o czym mówiłem w poprzednich komentarzach) włącznie z samolotami F-35, znalazła się w Europie oraz w różnych punktach Bliskiego Wschodu. Tymczasem Siły zbrojne Rosji oraz Chin koncentrują się na granicach z Północną Koreą. Ich balistyczne pociski nie są przygotowane, by pomóc USA w pokonaniu systemów jądrowych Północnej Korei. Te pociski Rosji i Chin są skonstruowane z myślą o Japonii czy innych krajów sympatycznych polityce zagranicznej USA i Paktu NATO. W tych warunkach nikogo nie dziwi wypowiedź Prezydenta USA, D. Trumpa 13 kwietnia b.r., że ma on : „…wielką ufność, iż Chiny są w stanie kontrolować Północną Koreę”. Jeśli natomiast nie będzie w stanie, USA wraz z sojusznikami NATO się tym zajmie…”. Dlaczego? Ponieważ – jest to oczywiste coraz większej grupie obserwatorów – to nie Prezydent USA ma pełną kontrolę sił zbrojnych tego państwa. Dnia 17 listopada 2016 r. ukazał się artykuł pt. „Archiwa FBI w sprawie Clintonów dosłownie mówią o „Cichym Rządzie „ wewnątrz Departamentu Stanu USA”. Zgodnie z artykułem w jednym z wywiadów telewizyjnych z reporterką Sarah McClendon były prezydent USA, Bill Clinton powiedział: „Sara, istnieje odrębny rząd wewnątrz federalnego rządu, nad którym nie mam żadnej kontroli”. Obecny Prezydent D. Trump może mieć dobre intencje. Pamiętamy, że mówił pozytywnie o możliwych stosunkach międzynarodowych między USA i Rosją. Jednak stanowisko Wice-Prezydenta M. Pence, było zupełnie inne. Jego stanowisko jest bliższe wydarzeniom na Dalekim Wschodzie w ostatnich tygodniach. To sugeruje, że NATO i jego członkowie-sojusznicy wiedzą dokładnie co nas oczekuje za horyzontem. Musimy pamiętać, że środowiska elitarne włącznie z Watykanem nigdy nie miały pełnej kontroli Bliskiego Wschodu. Dlatego ostatecznym, otwartym celem jest zdruzgotanie całego regionu. Proroctwa Pisma Świętego wypełniają się na naszych oczach, w naszych czasach z niewiarygodną precyzją.
Gdy publicznie i niemal codziennie padają słowa „Pokój I Bezpieczeństwo” jest to ten sam czas, gdy: „…niespodziewanie przyjdzie na nich zagłada…”. Gdy cały świat coraz częściej powtarza te słowa oznacza to, że „…niespodziewana zagłada…” również nadchodzi. Ostatnie pytanie: Dlaczego? Odpowiada prorok Jeremiasz: „Próbują pobieżnie podleczyć rany córek mojego narodu mówiąc: ‘Pokój, pokój’, gdy nie ma pokoju”. (Ks. Jeremiasza 8:11) Innymi słowy powód, dlaczego nagła zagłada przyjdzie n a n i c h podczas, gdy o n i powtarzają słowa „pokój i bezpieczeństwo” jest, ponieważ nie biorą poważnie – i dotyczy to zarówno wielu Chrześcijan jak i innowierców, włącznie z ateistami – proroctw zawartych w Piśmie Świętym. Ewangelista Mateusz pisze: „Zaprawdę powiadam wam, jeśli się nie odmienicie i nie staniecie się jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego”. (Ew. Mateusza 18:3) Krótko mówiąc, z dziecięcą prostotą przyznaj, że jesteś grzesznikiem. Ponieważ urodziliśmy się w grzechu, musimy się narodzić na nowo, tak jak to Jezus tłumaczył w nocy Nikodemowi. Następnie uwierz w twym sercu, że Jezus był ukrzyżowany, umarł i zmartwychwstał i jeśli wyznasz to lub inaczej zwrócisz się do Niego w Jego imieniu, będziesz zbawiony. Nie tylko od zagłady w obecnym życiu, ale będziesz zbawiony na wieczność.
Jezus Powiedział: „Łaską jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił”. (L. Do Ef. 2:9) Jezus powiedział również: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy Temu, który mnie posłał MA życie wieczne i NIE STANIE PRZED SĄDEM, lecz przeszedł ze śmierci do życia” (Ew. Jana 5:24). Jest to tak proste jak wypowiedzenie z wiarą w twym sercu: „Jezu oddaję Ci moje życie, chcę od tej chwili żyć według Twej woli oraz być Twoim dzieckiem”. To wszystko co musisz zrobić; uwierzyć oraz oddać kontrolę swego życia Bogu. Tak się osiąga zbawienie oraz to jest początek życia z Jezusem.
Jeszcze raz; Jezus obiecał wrócić po swój kościół, który będzie porwany w mgnieniu oka po zakończeniu Okresu Łaski. Miłujący Bóg ma powód by porwać kościół: „Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym”. (Ew. Łukasza 21:36) To jest podstawowa, ostateczna nadzieja Chrześcijan – społeczność z Bogiem w wieczności.