Ostatnio mówiliśmy o rodowodach zapisanych na kartach Pisma Świętego. Wracając wstecz do początków naszej cywilizacji musimy zauważyć, niezależnie czy ktoś jest wierzącym, czy ateistą, że wszyscy pochodzimy z jednej rodziny zachowanej od wód potopu. Potop jest faktem historycznym potwierdzonym archeologicznie na wszystkich kontynentach świata. Pochodzimy z synów Noego: Sama, Hama lub Jafeta. Z tych genealogii poznaliśmy źródła dzisiejszych narodów. W największym skrócie: obecna Rosja jest opisana w biblijnych proroctwach jako Russ, Tubal i Meszek. Dzisiejsza Turcja to kraje i plemiona Gomera i Togarmy. Dzisiejszy Iran to dawniejsza Persja. Dzisiejsza Libia to odwieczne plemiona Put. Mieszkańcy południowego Egiptu oraz mieszkańcy Sudanu to dawniejsi Kuszyci. Anglia to tereny i plemiona Tarszisz oraz Arabia Saudyjska była znana w biblijnych czasach jako Szeba i Dedan. Jedne z tych narodów w Czasach Ostatecznych będą słabe inne będą silne. Na Bliskim Wschodzie są trzy silne i bardzo aktywne kraje: Rosja (biblijne narody: Russ, Tubal i Meszek) Turcja (biblijne narody: Gomer and Togarma) Iran (biblijne narody: Persia)

SILNE I AKTYWNE (NA BLISKIM WSCHODZIE) KRAJE.

Rosja (w czasach biblijnego proroctwa Księgi Ezechiela nazwana po imieniu jako: Russ, Tubal i Meszek) marzy o powrocie dni, gdy  była potężnym imperium. W. Putin, Prezydent Rosji jest byłym szefem KGB, który jest zmęczony okresowym procesem wyborczym oraz re-elekcjami. Według izraelskich źródeł przygotowuje się do zmiany konstytucji, aby utrzymać się przy władzy na zawsze. Ma on ambicję być następnym „carem” Rosji. Po cichu umieszcza swoich ludzi z KGB na terenie całego kraju. Na arenie politycznej usiłuje wzmocnić status Rosji na świecie przez ingerencję na Bliskim Wschodzie. W 1971 roku Rosja zajęła dużą część portu w Tarsie i stworzyła tam bazę wojskową. Gdy w latach 1989/90 Związek Radziecki upadł, baza wojskowa była zaniedbana, jednak w ciągu ostatnich kilku lat Putin zaopatruje bazę w wielką ilość amunicji, żołnierzy, czołgów i wszelkiego sprzętu wojskowego i komandosów. Przygotowuje się on do czegoś wielkiego. Izraelscy wywiadowcy mają więcej do czynienia z Rosjanami w Syrii   niż z Arabami. W. Putin kilkanaście miesięcy temu był kolejny raz w Izraelu z ekipą biznesmenów. O sytuacji w Syrii oraz w Iranie Putin rozmawiał zaledwie kilka minut, natomiast o dostępie do izraelskiego gazu ziemnego oraz ropy naftowej rozmawiał ponad 3.5 godziny. Putin ofiarował Premierowi Izraela B. Netanyahu układ, na mocy którego opuściłby wspieranie Iranu w zamian za częściową kontrol naturalnych skarbów Izraela, zwłaszcza gazu ziemnego. Putin odjechał do Moskwy z kwitkiem, a Izrael zawiązał kontrakty na wydobycie tych skarbów naturalnych z firmami australijskimi. Dlatego Rosja i W. Putin nie mogą darować tego Izraelowi. I to jest „hak w pysku Rosji”, który ją ściąga   na Bliski Wschód, zgodnie z biblijnym proroctwem, cytuję: „Tak mówi Pan Bóg: Oto jestem przeciw tobie, Gogu, wielki książę kraju Meszek i Tubal. Zawrócę cię i włożę kółka w twoje szczęki […],otrzymasz rozkaz. Przy końcu lat […]zbliżysz się jak burza i przyjdziesz jak chmura po to, by nakryć kraj: będziesz tam ty i całe twoje wojsko, i rozliczne narody z tobą: Gomer, mieszkańcy Togarmy, Persowie, Kuszyci, Libijczycy…”. (Księga Ezechiela 38: 1, 5, 8 i 9)

Dzisiejsza Turcja (biblijne kraje Gomera i Togarmy) została nazwana   od imienia pierwszego Przydenta M.K. Atatürk, który po I Wojnie Światowej rozpoczął program reform politycznych, gospodarczych i kulturalnych, dążąc do przekształcenia dawnego Imperium Otomańskiego na nowoczesne i świeckie państwo. Pod jego kierownictwem, zostały zbudowane tysiące nowych szkół, powstała bezpłatna obowiązkowa, podstawowa edukacja, kobiety otrzymały równe prawa obywatelskie i polityczne, podczas gdy ciężar opodatkowania chłopów został zmniejszony. Gdy jednak aplikacja o członkostwo Turcji została odrzucona przez Europejską Wspólnotę, Turcy postanowili wrócić do islamu. Turcja ma swoje ambicje. Była ona Imperium Otomańskim, które panowało na Bliski Wschodzie przez 400 lat, od 1517 do 1917 roku. Turcja kontrolowała świat muzułmański i była strażnikiem islamu. W ostatnich kilku latach zbudowano w Ankarze więcej meczetów niż w poprzednich 70 latach. Kulminacją tych zmian były wydarzenia z ostatnich tygodni, gdy w Turcji  nastąpił „nieudany” przewrót militarny. Rezultatem było aresztowanie ponad 50 tysięcy ludzi, w tym tysiące sędzi, nauczycieli, profesorów uniwersytetów, setki wydawnictw oraz stacji radiowych i telewizyjnych zostało zamkniętych oraz wiele  przywódców armii zostało aresztowanych. Przewrót militarny miał się zacząć o 3:00 rano między 15-16 lipca br. śmiercią Prezydenta Erdogana, który w tym czasie był na wakacjach w mieście Marmaris. Istnieją spekulacje, że żyjący w USA dysydent, Fetullah Gulen zaaranżował ten przewrót w kolaboracji z generalicją części sił zbrojnych Turcji; tym bardziej, że w Incirlick istnieje amerykańska baza militarna. Jednakże, zgodnie z przeciekami izraelskiego wywiadu rosyjskie jednostki wywiadowcze w Syrii przechwyciły komunikację rebelianckich sił zbrojnych w Turcji dosłownie 10 godzin przed realizacją planowanego zamachu stanu i natychmiastowo zaalarmowały rząd T. Erdogana. Iran doradził w tym samym czasie rządowi Turcji, by zatrzymać przewrót militarny za pomocą cywilnej populacji. T. Erdogan miał 60 tysięcy gotowych oddziałów tajnej policji, które były w cywilnych  ubraniach wypuszczone na ulice. Resztę historii znamy z przekazów medialnych. W ten sposób Prezydent Turcji, T. Erdogan stał się de facto dyktatorem Turcji.  Turcja jest obecnie w krytycznej sytuacji finansowej, ekonomicznej i politycznej, jednakże ma dwu sprzymierzeńców, Iran i Rosję. Turcja zmieniła się z kraju, który był przyjazny Izraelowi do jej największego wroga.

Islamska Republika Iranu, która jest najbardziej radykalnym reżimem w regionie otwarcie wzywa do anihilacji Izraela. Nikt na świecie nawet nie protestuje takiego stanowiska. Iran chce być częścią ekskluzywnego klubu “krajów nietykalnych” za pomocą realizacji jego ambicji nuklearnych. Korea Północna, Pakistan oraz Indie są częścią tego samego klubu. Nikt nie odważy się ich dotknąć, bo jest wiadomo, że posiadając broń nuklearną są one bardziej niebezpieczne niż kiedykolwiek wcześniej. To właśnie jest celem Iranu. Jest to również źródłem konfliktu izraelsko-irańskiego. Ale Iran nienawidzi Arabię Saudyjską 10 razy więcej niż Izrael, ponieważ Saudyjczycy są rzeczywistymi strażnikami islamu ze względu na geograficzne położenie świętych miast Mekki i Medyny. Z tego powodu irańscy Szyici nie mogą ścierpieć saudyjskich Sunnitów. Przez ostatnie 1300 lat nawzajem się mordowali codziennie i wszędzie na całym świecie.

Obecnie Premier Netaniahu jest częściej w Moskwie niż w Nowym Jorku. Ponieważ USA praktycznie nie liczy się na Bliskim Wschodzie. Aby nie mieć poważnych problemów Izrael koordynuje politykę zagraniczną z Rosją raczej aniżeli z USA. Jednakże w lipcu zdarzyło się coś kompromitującego w Izraelu. Izrael nie był w stanie strącić dronu, który złamał powietrzne bariery obronne Izraela. Wtargnął 4 km w głąb kraju i bez żadnej szkody spowrotem odleciał do Syrii (zgodnie z artykułem w Haaretz, z niedzieli, 08/07/16). To jest normalnie niemożliwe, ponieważ systemy militarne Izraela są zaprogramowane by zniszczyć cokolwiek, co do Izraela nie należy zanim granice państwa są naruszone. Na podstawie wideo tego dronu jest wiadomo, że był to stary model izraelski sprzedany Rosjanom. W ten sposób cały świat dowiedział się, że Rosjanie sprawdzają systemy obronne Izraela z terytoriów Syrii. Rosja planuje inwazję na Izrael.

W USA są przygotowywane rozruchy, które są planowane na okres elekcji w listopadzie. Rozruchy na skalę całego kraju mogą być bezpośrednim powodem wprowadzenia Stanu Wyjątkowego. Jeśli wydarzenia w USA tak się potoczą, Polska powinna się przygotować na znaczny ruch migracyjny amerykańskiej Polonii. Prezydent USA, B.H. Obama odwrócił się od Izraela i dlatego B. Netanyahu podróżuje po różnych krajach Afryki w poszukiwaniu przyjaciół oraz potrzebnych głosów w ONZ-cie, zgodnie z raportem Times Of Izrael. Gwinea, Czad, Nigeria i inne kraje Afryki podpisują lub odnawiają kontakty z Izraelem. Natomiast dwa kraje: Libia (biblijne narody: Put oraz Sudan (biblijne narody: Kusz)starają się przeszkodzić Izraelowi w tych poczynaniach.                                                                                                Iran przemycał broń statkami do Egiptu i do Gazy do czasu, gdy Prezydent USA, G. Bush ogłosił „Wojnę Z Terroryzmem” oraz gdy siły zbrojne NATO zaczęły nadzorować statki przepływające przez Zatokę Perską. Iran zorientował się, że przemyt broni nie jest możliwy. Od tego czasu Irańczycy wybudowali i wyposażyli w sprzęt i personel irańską fabrykę broni w Sudanie. Izrael Zniszczył tą fabrykę w brawurowym ataku militarnym w dniu 12 października 2012 r.

USA już nie jest super-mocarstwem na świecie. Obecnie Chiny posiadają Amerykę. Gdy B.H. Obama objął stanowisko USA miała mniej niż $5 trylionów zadłużeń. Dzisiaj zadłużenia sięgają $20 trylionów. Jest to największa kwota zadłużeń nabyta w najkrótszym czasie w historii naszej cywilizacji. Spłacenie takiego długu rozciągnie się minimum na 10 pokoleń.  Ameryka powinna dziękować Bogu, że Chińczycy dali im pieniądze, a nie Arabia Saudyjska. Ponieważ Arabi mają ciekawą religię, która nawołuje do zniszczenia Ameryki. Natomiast Chiny chcą tylko zwrot swojej inwestycji. Jeśli Ameryka zniknie z powierzchni ziemi –  jak to widzą Arabi – to nikt Chinom nie będzie płacić ani nawet procentów od zadłużeń. Dlatego gospodarka Ameryki wciąż jest wspierana przez Chiny.

Iran, Sudan, Libia, Rosja i Turcja mają swoje powody by nienawidzić Izrael. Kraje te nie mogą się doczekać czasu, gdy będą mogły odpłacić Izraelowi. To wszystko jest opisane w 38 rozdziale Księgi Ezechiela.

Europejczycy rozpoczęli dwie wojny światowe. Po upływie zaledwie 70 lat od końca II Wojny Światowej kraje Hiszpanii, Grecji, Portugalii, Włoch i Cypru są na brzegu bankructwa. Europejska Wspólnota się kruszy. Niemcy, Francja, Anglia, Szwecja nie mogą sobie poradzić z muzułmańskimi imigrantami. Europejczycy wracają spowrotem do idei, że jednym z rozwiązań narastających problemów jest wojna. Handel bronią atakującym oraz atakowanym jest potężnym generatorem ekonomicznym. Na jednym z ostatnich rocznych spotkań Grupy Bilderberga została podjęta decyzja o III Wojnie Światowej. Jest to więc tylko kwestia czasu.

Trzy silne i aktywne na Bliskim Wschodzie kraje: Rosja, Turcja i Iran nie znoszą się nawzajem. Iran nie znosi Turcji, ponieważ Turcy należą do sekty Sunni, podczas gdy Irańczycy należą do sekty Szia. Rosja nie ma sympatii ani do jednych ani do drugich. Jednak te trzy kraje stworzyły koalicję, której nie przewidzieli żadni politycy ani stratedzy. Tylko Pismo Święte w Księdze Ezechiela jednoznacznie i jasno pisze o takiej koalicji w Czasach Ostatecznych.

Wszystko zdaje się wypełniać scenariusz, który został zarejestrowany i zachowany na kartach Pisma Świętego do naszych czasów. Scenariusz ten został zapisany w formie proroctwa ponad 2600 lat temu i wypełnia się na naszych oczach ze 100%-tową dokładnością. Nie wypełniło się to wszystko 100 czy 10 lat temu. Proces ten nie może   być zatrzymany na następne 5 czy 50 lat. Te proroctwa wypełniają się obecnie, na naszych oczach, w naszych czasach…