„Oto moja Biblia; jestem tym, kim w niej powiedziane, że jestem. Posiadam to, co w niej powiedziane, że posiadam. Mogę to, co w niej powiedziane, że mogę. I teraz śmiało ogłaszam: Mój umysł jest gotowy, moje serce otwarte, aby przyjąć nieskalane, niezmienne, wiecznie żywe nasienie Bożego Słowa. Ono zmieni moje życie na zawsze, na zawsze, na zawsze!” (Olga Golikowa)
Przykładem absurdalnej rzeczywistości, w jakiej żyjemy, może być chociażby fakt, że cytowanie na socjalnych stronach interenetowych (Facebook) oficjalnych, rządowych raportów o stanie zdrowia populacji w USA opublikowanych przez federalne biuro CDC jest cenzurowane i praktycznie zabronione – nie na mocy jakiegokolwiek prawa, ale przez regulamin firmy, w której masz otwarte socjalne konto tylko dlatego, że cytowany raport nie zgadza się z oficjalną propagandą obecnej administracji. Biurokraci Światowej Organizacji Zdrowia przy ONZ (ang. WHO) przyznają się do manipulacji opinni publicznej przez ukrywanie raportów o faktualnym źródle „Plan-Demii” COVID-19 oraz jej wariantów, którym jest militarne labolatorium biotechnologiczne w Wuchan, w Chinach. W tych warunkach trudno się dziwić, że Chiny w prywatnej konferecji z dyplomatami świata zabroniły im wspominać militarne laboratorium w Wuchan; aby nawet nie ważyli się o tym mówić. Jest ciekawe, że ponieważ jeden pracownik chińskiego portu w Ningbo-Zhoushan coś „pisnął” na ten temat, operacje części portu obsługującego statki amerykańskie i europejskie zostały natychmiastowo zamknięte. Ten port jest trzecim, największym portem świata. Jest to jeden z powodów dramatycznie wzrastających kosztów wynajmu kontenerów oraz zwiększania się opóźnień dostaw na całym świecie. Przykładem konsekwencji tej „międzynarodowej polityki” jest fabryka samochodów w stanie Kentucky, USA, która nie może sprzedać ponad 80 000 wyprodukowanych samochodów, ponieważ brakuje taniego mikroprocesora z Chin.
Te wszystkie światowe wydarzenia są ściśle ze sobą powiązane. Nie jest trudno zauważyć, że globaliści z ich „wtyczkami” w lokalnych rządach budują specyficzną kondygnację (narrację) zwłaszcza w odniesieniu do ludzi, którzy odważą się z nimi nie zgodzić. Ta fabuła jest oczywista w jednym z ostatnich raportów Międzyrządowego Zespołu w Sprawie Zmiany Klimatu (ang. Intergovernmental Panel On Climate Change) zatytuowanym „Zmiany Klimatu 2021 – Fizyczne Podstawy Naukowe”. Ten masywny dokument (3949 stron w swej roboczej formie) jest skonstruowany w taki sposób, by prowadzić czytelnika do z góry zaplanowanych założeń. Ludzie egocentryczni usiłują udowodnić, że są w stanie kontrolować zmiany klimatu. W cytowanym raporcie czytamy między innymi: „Skala ostatnich zmian w całym systemie klimatycznym oraz obecny stan wielu aspektów systemu klimatycznego są bezprecedensowe na przestrzeni wielu stuleci, a nawet tysięcy lat”. W wybujałej wyobraźni globalistów ludzkość jest odpowiedzialna za dramatyczne zmiany klimatu. Jednak na przestrzeni „tysięcy lat” lodowce grubości 1-2 kilometrów tworzyły się i topniały wiele razy i nie miało to nic wspólnego z szybkim rozwojem industrialnej gospodarki i ekonomii obecnego świata. Mamy nawet raporty ze średniowiecza, kiedy w Europie dosłownie nie było lata, a lodowce sięgały krajów skandynawskich.
Z drugiej strony USA, Rosja, Chiny i inne kraje usiłują manipulować zmianami pogody na różnych terenach świata, głównie w celach militarnych. Kraje te mają maszyny do tworzenia chmur. Na całym niemal świecie istnieje system rozpylania przeróżnych substancji (ang. Chemtrails) w celu zmniejszenia ilości promieniowania słonecznego oraz kontroli populacji (poprzez rozpylanie chemicznych i biomedycznych trucizn). Dla kogoś w Pentagonie ostatnie tornado o nazwie Henri wyraźnie nie było zbyt mocne. Na filmie/video pokazującym rozwijający się huragan w Zatoce Meksykańskiej nagle następuje potężna eksplozja jakiejś energii i nie jest to przypadek. Siła huraganu oraz jego trajektoria też nie są przypadkowe. W USA masowo płoną lasy, zwłaszcza w Kalifornii. Wokół tych pożarów robi się bardzo dużo propagandy o szkodliwości populacji amerykańskiej zamieszkującej te i inne tereny, które płoną. Natomiast w Rosji niemal 1/3 terytorium Syberii jest w ogniu (jest tam więcej pożarów niż wszystkich pożarów w Europie oraz Południowej i Północnej Ameryce razem) i nikt nawet nie myśli tego gasić.
Te wszystkie informacje w amerykańskich mediach są prezentowane w apokaliptycznej formie. Jest to jeszcze jedna forma usprawiedliwiania i uzasadniania „potrzeby” kontroli, a w ostatecznym rezultacie cynicznie świadomej ideologii redukcji populacji świata.

Na wysokim wzgórzu chrabstwa Elbert w stanie Georgia, USA w marcu 1980 r. stanął potężny, granitowy monument, który jest ustawiony astronomicznie i wskazuje Gwiazdę Polarną poprzez wyborowany na wylot otwór w jednej z czterech pionowych, granitowych płyt monumentu. W ośmiu językach (angielskim, hiszpańskim, suahilskim, hinduskim, hebrajskim, arabskim, chińskim i rosyjskim) wygrawerowana jest lista dziesięciu nowych “Przykazań”:

1. Utrzymuj ludzkość poniżej 500 000 000 w nieustannej równowadze z naturą.
2. Mądrze kieruj reprodukcją – poprawiając kondycję i różnorodność.
3. Zjednocz ludzkość jednym, żywym, nowym językiem.
4. Kontroluj pasję – wiarę – tradycję – i wszystko z umiarkowanym rozumem.
5. Chroń ludzi i narody uczciwymi prawami i sprawiedliwymi sądami.
6. Niech wszystkie narody rządzą wewnętrznie, rozstrzygając zewnętrzne spory w sądzie światowym.
7. Unikaj drobnych praw i bezużytecznych urzędników.
8. Zrównoważ prawa osobiste z obowiązkami społecznymi.
9. Ceń prawdę – piękno – miłość – poszukuj harmonii z nieskończonością.
10. Nie bądź rakiem na ziemi – Zostaw miejsce naturze – Zostaw miejsce naturze.
Na szczycie tego monumentu ustawiona jest pozioma płyta granitowa z napisem w czterech antycznych językach: babilońskim – klinowym, clasycznym greckim, sanskryt oraz egipskich hieroglifach. Napis brzmi: „Niechaj kamienne przykazania będą drogowskazami do epoki rozumu”.
Reasumując, główne idee wygrawerowane na granitowych ścianach tego monumentu można zaliczyć do jednej z czterech głównych sfer/płaszczyzn: dramatyczna depopulacja świata, promocja ekologii (ang. enviromentalism), stworzenie jednego, światowego rządu oraz promocja „nowej duchowości”.
Prawie 2000 lat temu przerażeni uczniowe Chrystusa podróżujący w czasie sztormu na Jeziorze Galilejskim obudzili go ze snu. Gdy z Jego rozkazu burza i sztorm umilkły i: „…nastała głęboka cisza”, uczniowie pytali się nawzajem w zdumieniu: „Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne?” (Ew. Mateusza 8:27)
Tak niewielu prawdziwie chce Go poznać w obecnych, Ostatecznych Czasach. Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu jest prawdziwym drogowskazem wskazującym jednoznacznie na osobę Chrystusa oraz potwierdzającym kończący się Eon Łaski (2000 lat). Ten Czas Łaski absolutnie się kończy. Czas, w którym można uporządkować swoje osobiste życie w stosunku do Boga. Proces ten następuje przez przyjęcie jednorazowej ofiary Jezusa Chrystusa, poprzez którego śmierć i zmartwychwstanie dostępujemy odkupienia, odnowienia i uświęcenia. W ten sposób stajemy się nowo narodzonymi (z Ducha) dziećmi Żywego Boga.
Cztery razy w Piśmie Świętym jest Boży nakaz: „Świętymi bądźcie, bo Ja Jestem Święty…”. Trzy razy jest to w Starym Testamencie w odniesieniu do narodu Izraela. (Ks. Kapłańska 11:44, 11:45 oraz 20:7) Czwarty raz adresatem są wszyscy wierzący w Jezusa Chrystusa. Jest to zapisane w Nowym Testamencie Pisma Świętego w 1-ym Liście Piotra 1:14-16, cytuję z Biblii Tysiąclecia: „[Bądźcie] jak posłuszne dzieci. Nie stosujcie się do waszych dawniejszych żądz, gdy byliście nieświadomi, ale w całym postępowaniu stańcie się wy również świętymi na wzór Świętego, który was powołał, gdyż jest napisane: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty.” Ten nakaz dotyczy nie tylko papieża czy innych liderów religijnych, ale jest nakazem dla każdego człowieka wierzącego Chrystusowi. Codzienne uświęcanie jest procesem, w którym głównymi narzędziami są:
1. czytanie Pisma Świętego, a więc czytaj codziennie oraz
2. osobista rozmowa z Bogiem poprzez indywidualną modlitwę, a więc rozmawiaj z Bogiem.
Dzisiaj możesz mieć pewność, dokąd zmierzasz i czego oczekujesz. A wszyscy oczekują (z bojaźnią lub z radością) przyjścia Króla Królów i Pana Panów, Jezusa Chrystusa, który powiedział: „Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem”. (Ew. Jana 14:1-3) Dlatego na podstawie tych słów Jezusa i wielu innych potwierdzających proroctw Starego i Nowego Testamentu Pisma Świętego oczekujemy porwania kościoła, które może nastąpić w każdej chwili. Jezus obiecał powrócić i zabrać w mgnieniu oka swój kościół. Miłujący Bóg ma również powód, by „porwać kościół”: „Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić [powtarzam], abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym”. (Ew. Łukasza 21:36) Dlatego nawrócenie do Boga, narodzenie z Ducha, odnowienie umysłu jest tak ważne. Zgodnie z Pismem Świętym wiele z wierzących nie będzie przechodzić przez piekło Wielkiego Ucisku. W Czasach Ostatecznych, w obecnych czasach jest to największa nadzieja wielu Chrześcijan…